Wpis z mikrobloga

Zdaję relację http://www.wykop.pl/wpis/21887859/jezeli-kolezanka-z-grupy-pisze-teraz-przed-23-czy-/

Stwierdziłem, że pojadę samochodem. Napisałem jej sms, że już wyjeżdżam, a on zapytał się czy jestem głodny. Jak to typowy student, który zawsze jest głodny napisałem, że tak XD W międzyczasie kupiłem półsłodkie Carlo Rossi (różowe je lubią), które schowałem do torby z laptopem, żeby nie było siary jak nic z tego nie wyjdzie, haha. Nareszcie dotarłem do jej studenckiej chałupy, otworzyła mi drzwi w dość eleganckim stroju jak na naukę.(czerwona sukienka, jasne czarne rajstopki i włosy spięte ( )) Wtedy wiedziałem już, że zmierzamy do celu. Zaprowadziła mnie do pokoju, który był w rogu mieszkania i z dala od innych współlokatorów (którzy byli obecni :/). Wszedłem, a ona powiedziała, że idzie po jedzenie. Niby zauważyłem biurko, ale nic na nim nie było, żadnych notatek czy ćwiczeń. Przygotowała ładnie na stoliku makaron z kurczakiem (student edyszyn) to ja stwierdziłem, że to odpowiednia pora na wyciągnięcie wina. Zapytała się jak wrócę, a ja żartobliwie, ale z nadzieją odpowiedziałem, że zostaję albo wrócę pieszo XD Polałem wina, po pierwszym kieliszku było po niej widać, że ma chęć. Usiadła koło mnie na łóżku, bo początkowo siedzieliśmy na przeciwko siebie. Ściągaliśmy powoli ubrania, najtrudniej było z rajstopkami, bo wino na Nas zadziałało, ale po chwili zerwałem je i nie były już do użytku. Mam nadzieję, że Wasza wyobraźnia zadziała i zaoszczędzę sobie resztę szczegółów. Dodam tylko, że nie było żadnego hardcoru i innych masochistycznych przygód, ale za to było zmysłowo i bardzo długo.

Rano zabrałem ją na kawę, a potem zawiozłem na wykłady. Ja nie poszedłem, bo mi się nie chciało XD Około godzinki po rozstaniu napisała czy dzisiaj też się spotykamy ( ͡ ͜ʖ ͡)


#studbaza #truestory
  • 41