Wpis z mikrobloga

@wyjde_z_przegrywu: Po 22 zdarzało mi się wracać, ale najczęściej z samotnych wyjść do sklepu czy na rower, kiedyś też o późniejszej porze wracałem z Nocy Wieżowców w Warszawie. Jeśli chodzi o imprezy, to jedynie raz w życiu - ze studniówki o 5 nad ranem. Nic poza polonezem nie tańczyłem, większość czasu spędziłem gadając z kolegami ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz