[P.....e]

@wyjde_z_przegrywu: 6 nad ranem to po 22 czy jeszcze przed ?

[Mechatronix]

@wyjde_z_przegrywu: byłem wczoraj i spałem na ławce

[w.....u]

@Pedialyte: dobre pytanie, mam na mysli przedzial 22-6

[P.....e]

@wyjde_z_przegrywu: chociaż nie, raz mi się zdarzyło wrócić o 8 nad ranem, ale to za gówniarza jeszcze

[3.....0]

@wyjde_z_przegrywu: tylko u znajomych albo z rodziną jak wracałem.

[MINDGAME]

@wyjde_z_przegrywu: Zdziwisz się ale tak. Byłem w klubie z kolegą i jego kolega dynamiczniakiem (dziewczyny go zaczepialy i dotykały bicepsów), bo wejście za darmo. Ja nawet z żadną dziewczyna nie zatanczylem jedna mnie olala, dostałem przypływ odwagi wtedy. Potem kolega mi powiedział, że w pobliżu był jej chlopak. Do dziś to pamiętam. Nie masz czego żałować. A zostałem długo, bo nie chciałem wracać sam.

[w.....u]

@3n3bl0: masz znajomych? to wygryw z Ciebie (｡◕‿‿◕｡)

[p.....k]

Ja raz, ze studniówki o północy, wyszedłem stamtąd jako pierwszy xD
A tak to rekord o 21:30 z kursu prawa jazdy, tak to w ogóle nie wychodzę z domu po 18 ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[w.....u]

@przegranyczlowiek: byles na studniowce wiec wygryw (｡◕‿‿◕｡), no ja z nocnych jazd tez kolo 21;30 wrocilem do domu.

[P.....e]

@MINDGAME: W klubie byłem raptem raz. Generalnie kluby to strasznie brudne i nieprzyjemne miejsca. Wolę patoimprezy z kolegami ew. wesela. Najlepsze patoimprezy są wtedy jak zaczynasz zbierać ekipę o 21.30, nie wiecie gdzie macie jechać więc jedziecie do lasu, o 22.30 zaczynacie pić, a o północy już cie ktoś do domu odwozi bo stan agonalny. Nie polecam

[3.....0]

@wyjde_z_przegrywu: to jeszcze w licbazie jak poszedłem na studia to się wszystko pourywało, a teraz z nikim nie utrzymuje stałego kontaktu już poza rodziną.

[b.....4]

@wyjde_z_przegrywu: Moge opisać moja historie jak pierwszy i ostatni raz byłem w klubie xD

[D.....g]

@wyjde_z_przegrywu: tak, w podbazie bawiłem się z kuzynami w chowanego na podwórku, to ganialiśmy się do północy xD

[w.....u]

@3n3bl0: ja to mialem znajomych w gimbazie (｡◕‿‿◕｡), potem bylo co raz gorzej
@b4rnab4: pisz smialo ;)

[Inatine]

@wyjde_z_przegrywu na początku spotkania się niebieskim nie chciałam zostać na noc i wyszłam na ostatni pociąg po północy, ale metro jeździło co 20 minut i się spóźniłam więc wracałam nocnym i do domu weszłam po 3 :D

[MINDGAME]

@wyjde_z_przegrywu: Ja w gimnazjum miałem nawet przyjaciela tak mi się zdawało.

[w.....u]

@Inatine: to z Ciebie niezbyt dynamiczny rozowy (｡◕‿‿◕｡)

[w.....u]

@MINDGAME: w gimbazie to ja tez mialem, zloty okres w moim zyciu w sumie

[MINDGAME]

@b4rnab4: Pisz.

Ja nawet o 6 rano ze studniówki wróciłem. Kiedyś pisałem piłem wódkę pod stołem z partnerką kolegi i chyba pierwszy raz ktoś mnie zrozumiał. Na Facebooku raz wyskoczyła i ona jest teraz z 8/10. Nie tańczyłem poloneza. Tańczyłem tam z 3-4 dziewczynami, ale zapewne traktowali mnie jako maskotkę, o patrzcie tańczę z przegrywem śmieszne nie? Nie.

O 6 wracałem, bo kolega mnie podwozia i jego matka przyjechała właśnie