Wpis z mikrobloga

Będąc ostatnio w stolicy zaskoczyły mnie wejściówki (darmowe i ogólnodostępne przy wejściach) otwierające bramki w metrze.
System działa od 2014: http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,do-metra-z-wejsciowka-br-kto-moze-skorzystac,142357.html
Nasuwa się pytanie: po co w takim razie są w ogóle te bramki?
Zliczanie ruchu? - to można rozwiązać łatwiej i nie tworzyć wąskiego gardła w szczycie.
Kasownik przecież nie musi mieć formy bramki.
Doprawdy nie rozumiem.

#warszawa #metro #komunikacjamiejska #slowpoke
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@piotrekkk2: @perrymaniak: ja wiem po co są te wejściówki. Pytanie po co są w takim razie bramki, skoro można sobie je za darmo i bez problemu otworzyć? Nie trzeba przeskakiwać, ponadto ten otwierający bilet jest wielokrotnego użycia.
  • Odpowiedz
@marcinst: a, chyba że tak. Coś kojarzę, że kiedyś mówili że nie odpuszczą bramek, bo muszą wiedzieć ile osób wchodzi a ile wychodzi, dlatego też zmienili karę za otwarcie tych wyjść ewakuacyjnych na przejście przez już otwarte, do 500 PLN mandat. Inna sprawa że dużo ludzi mimo wszystko przez nie przechodzi.

Ale faktycznie, są o wiele lepsze sposoby zliczania ruchu, nie inwazyjne. Przypuszczam że szkoda im kasy na przebudowę.
  • Odpowiedz
@kokosanki: dzięki! Niemniej to już średnio aktualne z racji pojawienia się tych darmowych wejściówek otwierających bramki (argument 2) , oraz infrastruktury na nowej linii (można było od razu założyć inny system zliczania ruchu - argument 1 i 3).
  • Odpowiedz
Przypuszczam że szkoda im kasy na przebudowę.


@piotrekkk2: domyślam się, niemniej linia 2 nie wymagała przebudowy tylko wdrożenia od razu czegoś sensowniejszego. Ponadto obstawiam, że serwisowanie bramek kosztuje więcej niż innych systemów zliczania.
Tak, czy inaczej, dla mnie bramki z darmowym kluczem do nich przed wejściem są abstrakcją na miarę Barei.
  • Odpowiedz
@marcinst: darmowe wejściówki są dostępne odkąd pamiętam, raczej od początku istnienia metra, tyle że teraz są łatwiej dostępne, kiedyś trzeba było dopraszać się o nie w kiosku/sklepie.
Do mnie przemawia w jakimś stopniu argument o utrzymywaniu porządku w strefie biletowej. Metro jest jednak dość specyficzne pod względem bezpieczeństwa, im mniej osób niebędących pasażerami na peronie, tym lepiej. Do tego kontrola biletów w strefie jest jednak łatwiejsza, trudniej oddalić się komuś
  • Odpowiedz
Do mnie przemawia w jakimś stopniu argument o utrzymywaniu porządku w strefie biletowej


@kokosanki: ale teraz tam można wejść bez problemu nie płacąc i powodując "nieporządek". Kara za przebywanie na peronie bez biletu nie jest przecież zależna od bramki do której masz darmowy klucz przed nią. Chodzi mi jedynie o absurd bramek gdy otwierasz je bez problemu. W takim wypadku wystarczy jasno oznaczona strefa biletowana.

trudniej oddalić się komuś bez
  • Odpowiedz