Wpis z mikrobloga

@kiera1: okropne partactwo, bo odbiegając od tego, czy tatuaże zdobią czy szpecą, to ten przedstawiać powinien idealnie doskonałość geometrii. Diament ma zachwycać ale przede wszystkim dokładnością wykonania i sztuką szlifierską.

Brylanty, to fachowa nazwa diamentów o szlifie brylantowym. Diamenty w formie nieobrobionej są niemalże matowe, bez połysku. Odpowiedni szlif wydobywa z nich życie, światło, blask. Blask kamieni to wynik odbicia światła wnikającego we wnętrze bryły, dzięki któremu kamień wydaje się głęboki,
@sicknature: Mozna udawac, że ludzie postrzegają tych co robią swoje tatuaże normalnie, ale tak nie jest. Jak ktoś robi tatuaż, to musi się z tym liczyć, albo zdobyć na tyle silną lub niezależną pozycję w życiu spolecznym, że ma to w dupie co inni o nim myślą. Też miałem kiedyś długie włosy, ale musiałem ściąć, by w swoim zawodzie byc postrzeganym poważnie. Widoczny tatuaż trudniej zakryć.
@Urashima: zrobiłeś to przez wpływ innych osób i przez swój słaby charakter. Jak jesteś w czymś dobry to wygląd nie ma znaczenia a liczy się praca. To pisanie że znani mogą sobie pozwolić tylko to potwierdza. Jakbym był królową Anglii to tatuażu bym nie zrobił ale każdy inny szary człowiek może robić co chce i zarzuty są dziwne. Poza tym jeżeli włosy, kolczyk i tatuaż przeszkadzają to jest to mobbing i
@chuckmls: dobrze, że widać tu jakis głos rozsądku ( ͡° ͜ʖ ͡°) i właśnie przez to "żebranie" nie chcę wdawać się w dalsza polemikę. Zwróć uwagę, co Ci obrończy kredek, poprzez nadinterpretację i swoja zaściankowość wciskają w moje usta: "ludzie z tatuażami to intelektualne dno, kilometr mułu, przestępcy, i największe rakowisko". Gdzie ja to niby napisałem? Sam mam znajomych z tatuażami i ok. jeden stereotypowy Seba natomiast