Wpis z mikrobloga

@kiera1: okropne partactwo, bo odbiegając od tego, czy tatuaże zdobią czy szpecą, to ten przedstawiać powinien idealnie doskonałość geometrii. Diament ma zachwycać ale przede wszystkim dokładnością wykonania i sztuką szlifierską.

Brylanty, to fachowa nazwa diamentów o szlifie brylantowym. Diamenty w formie nieobrobionej są niemalże matowe, bez połysku. Odpowiedni szlif wydobywa z nich życie, światło, blask. Blask kamieni to wynik odbicia światła wnikającego we wnętrze bryły, dzięki któremu kamień wydaje się głęboki,
  • Odpowiedz
@kamehameha: Może po prostu ciało traktuje, jako transport świadomości? Za tatuażem kryje się zwykle filozofia i mniej materialne kwestie. Rozumiem, że jak ksiądz wkłada na całe życie sutannę, to też świadczy to o jego dysfunkcji?
  • Odpowiedz
@Hornic: filozofia... buhehe trzymaj mnie, chyba karynizm lub sebizm stosowany XD a co do ksiezy, to chybione porownanie. Choc i w tym przypadku jesli ktos, wbrew naturze decyduje sie swiadomie na celibat to tez swiadczy to o jego dysfunkcji.
  • Odpowiedz
@kiera1: Tatuaż na głowie to dla mnie rak. Inne miejsca są okej, ale wolałabym mieć taki, który da się ukryć. Uważam, że nikogo nie powinno to obchodzić, czy mam tatuaże, czy nie, dlatego warto mieć możliwość je zawsze schować pod ubraniem ;)
  • Odpowiedz
@kamehameha: tak jak ja wiem z kim mam wątpliwą przyjemność pisać, nie mam tatuaży ale po tych tekstach wiem że gówno wiesz. Myślisz prostolinijnie i stereotypowo a to jest najgorsze bo gubi się wtedy umiejętność widzenia innych rzeczy. Jesteś prosty po prostu. Tarzaj się więc w poklasku stulejarzy. Tyle wygrać.
  • Odpowiedz
@chuckmls
@kamehameha
Oho. Wypok wydał wyrok. Ludzie z tatuażami to intelektualne dno, kilometr mułu, przestępcy, i największe rakowisko. Ale tylko w internecie, bo w rzeczywistości to już trzeba mieć trochę odwagi by powiedzieć komuś to w twarz.
  • Odpowiedz