Wpis z mikrobloga

@Kismeth: no ale taka prawda, jak można zmęczyć się w biurze? Ja nawet mając #!$%@? na 150% normalnie wykonywanej pracy nigdy nie byłem zmęczony pracą biurową, pisałem wszelkie pisma prawnej obsługi firm więc praca intelektualna. Każdy kto #!$%@? farmazony że jest zmęczony pracą biurową nigdy nie widział prawdziwej pracy i jest po prostu leserem.
@terwer358: Praca biurowa pracy biurowej nierówna. Gonia terminy, dzwonią wkurzający klienci z jakimiś #!$%@?. Manager ściga za dealine i czerwone pola w excelu.. Stres, problemy ze snem, brak urlopu - bo ciągle ktoś z czymś wydzwania itp. Czasem tęsknie za praca fizyczna ( a bylem m.in. Budowlańcem i pracowałem po 16h jak była potrzeba). Tylko wiadomo hajs w pracy fizycznej mniejszy.
@dnasstorm: klikając w klawiaturę aby napisać zdania podrzędnie złożone, analizując dokumentacje księgowe, tworząc tabelki w excelu, czy pijąc kawę/herbatę ze współpracownikami z którymi śmieszkujesz sobie i palisz papierosa? Na godzinę pracy przy komputerze masz 5 minut przerwy dla oczu od monitora, więc to też nie jest tak że musisz cały dzien 8h patrzeć w monitor, wychodzi ci 40 min przerwy jak tak liczyć. Plus powyżej 6h masz 15 min przerwy z
@terwer358: zasuwałem fizycznie w zakładzie po 10-12h a teraz pracuje w it. Po 7-8h jestem bardziej wypompowany psychicznie niż po przerzucaniu mięsa w chłodni
@dafto: na urlopie jesteś niedostępny i nie odbierasz telefonu. Jak chcą ci odwołać urlop to niech wyślą polecony, a jak nie to mogą cię pocałować w dupe. Deadline - twoja sprawa jak sobie czas ogarniasz, bywa ciężko wiadomo, ale jak ktoś jest zorganizowany to nie ma prob. Kiedyś narzekałem na dedlajny, ale jak się człowiek weźmie do pracy i nadgania materiał do przodu, ma wszystko poukładane to nie ma problemu z
@ElfSiekacz: nie ma w tym jakiejkolwiek pogardy z mojej strony. Powiedz budowlańcowi w styczniu, czy rybakowi, drogowcowi, że jego praca jest lżejsza od pracy górnika. Zapraszam również na budowę latem do elewacji z wełny mineralnej, styropianu- gorąco polecam. gierek wmówił kilofkom, że są solą ziemi i on uwierzyli. Dzisiaj jako dobrze zorganizowana grupa nacisku pojadą do Wa-wy spalą kilka opon, popłaczą i załatwią sobie kolejne przywileje. Dla swoich prowodyrów ze związków
@Kismeth: z jechania po Górnika chyba temat zszedł na to który ma #!$%@?ą robotę ( ͡° ͜ʖ ͡°) ja tam swoją pracę na kopalni lubię, nie uważam się gorszy ani lepszy od innych. Każdy robi to co sobie wybrał, robotę zawsze można zmienić. Jedynie związkowcy mnie tak #!$%@?ą że przestałem chodzić na tzw Gwarki, to jest doroczna karczma na Barbórkę, bo bym ich w alkoholu #!$%@? pozabijał.