Aktywne Wpisy
zloty_wkret +7
Czy to jest zgodne z prawem pracy?
Pracuję od jakichś 6 miesięcy w międzynarodowym korpo jako zwykły, szary korpo-ludek. Jedną z zasad, która panuje u nas w pracy jest to, że każdy do każdego ma zwracać się po imieniu. Z racji tego, że nie mam w zwyczaju zwracać się do starszych ode mnie osób bezpośrednio na "ty", a także z racji że nie mam ochoty w ogóle się spoufalać i skracać dystans
Pracuję od jakichś 6 miesięcy w międzynarodowym korpo jako zwykły, szary korpo-ludek. Jedną z zasad, która panuje u nas w pracy jest to, że każdy do każdego ma zwracać się po imieniu. Z racji tego, że nie mam w zwyczaju zwracać się do starszych ode mnie osób bezpośrednio na "ty", a także z racji że nie mam ochoty w ogóle się spoufalać i skracać dystans
Asarhaddon +748
Dobrý deň,
prosím o správne nastavenie názvu výrobku, cez pokladňu prechádza pod českým názvom
Nadpis:
Zlý názov
Popis:
Problém s názvom
Čo je to za tovar:
Hračka pre psa
Kontakt:
Vedúci
Manažer obchodního domu
Przecież to jest przesłodkie :D
#heheszki #pracbaza trochę #polandball
@Limonene: (。◕‿‿◕。)
@laza: :D
@push3k-pro: ja używam translatora, odpisuję im po polsku. W sumie nie wiem dlaczego nie kontaktujemy się po angielsku, ale na razie taka forma zdaje egzamin :D
Ja uwielbiam czasownik "fungovat". ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nefunguje to :)
@johny-kalesonny: Ciekawe. Ja tam przy granicy w Chałupkach i Cieszynie nigdy się z czymś takim nie spotkałem. Normalnie w knajpach i sklepach mówi się po polsku. Tylko za pierwszym razem jak próbowałem pokazywać palcami, barman powiedział do mnie "proszę mówić po polsku" i od tamtej pory nie mam problemu.
Bywa wesoło, kelner kiedyś się śmiał, bo
Tak naprawdę to nie będzie mi się chciało szukać sklepu z pocztówkami i poczty.
No dobra, może coś wymyślę i wyślę coś ze szczytu Medvědín.
@johny-kalesonny: Dokładnie nawet w kurortach narciarskich jest problem z angielskim, pamiętam, że w jednym pensjonacie to właścicielka pokazywała na kumplu co to za część zwierzaka jest