Wpis z mikrobloga

dorastanie w latach 2000 było w pytę, pierwsze nety, kablówki, moda i muza zza oceanu, każdy był cool nawet jak biedny, wszyscy chcieli być hc jak panowie z jackass, co drugi jeździł na desce, nosiło się frotki z bravo i grało w medal of honor, a na płytach cd miałem wypalone wszystko od linkin park po metallicę, w tym w p---ę nu metalu, jakieś systemy of down, 3/4 czasu każdy spędzał na rowerach/na dworze. dobre czasy.
  • 52
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Pai_Mei: zapomniałeś o kafejkach internetowych! Do dziś pamiętam jak ściągałem jakieś Pokemony na emulator Nintendo 64 i przenosiłem je do domu spakowane zipem na kilku dyskietkach. ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
@Kupojadek: ja miałem mortal kombat 3 na 15 dyskietkach i też mi się nie uruchamiało bo miałem 4MB. Oczywiście jako dzieciak nie wiedziałem w czym problem. Potem ojciec dodał RAMu i nagle MK3 mi działa :)
  • Odpowiedz
@Kupojadek: A to przepraszam, o pamięci wirtualnej powiedział nam w sekrecie nauczyciel w licbazie. To były piękne czasy, nauczyciel łaciny i greki doszkalał się, zostawał nauczycielem informatyki, a potem specem od baz danych w korporacji
  • Odpowiedz