Wpis z mikrobloga

Najlepiej #!$%@?ć silników w #!$%@?


@Groch0l: nope, najlepiej jebnąć jeden ogromny silnik który w razie awarii pogrąży cały start.

Zastanów się, gdyby kilka z tych silników uległo awarii, pozostałe z nich działałyby normalnie i nie przerwałyby lotu.

Poza tym ułatwiają one wylądowanie rakietą, zwłaszcza gdy podczas lądowania pracuje tylko część z nich na mniejszym, regulowanym ciągu.