Aktywne Wpisy

Lewusx +142
8 tygodni do sezonu jesiennego, waga 112kg, ostatnio na scenie było 107kg, ale myślę że przy 105kg mogę wyglądać nawet lepiej.
Cardio - 35min / dzień.
Kroki - 13-15k / dzień.
Trening - 3on/off/3on/off, każda partia 2x w skali mikrocyklu, plecy i poślad 3x w skali mikrocyklu.
SAA - 100/100/15 - TEST/MASTER/TREN (dziennie)
Cardio - 35min / dzień.
Kroki - 13-15k / dzień.
Trening - 3on/off/3on/off, każda partia 2x w skali mikrocyklu, plecy i poślad 3x w skali mikrocyklu.
SAA - 100/100/15 - TEST/MASTER/TREN (dziennie)
źródło: E0C76E7E-CC1A-4636-9E86-5EAB04210B7C
Pobierz
adrninistrator +184
#smierc #zgon #dziadziustrumenka #ozzyosbourne #muzyka
22 lipca 2025 Ozzy Osbourne zmarł w wieku 76 lat [*] każden jeden plus to jedna wirtualna świeczka więcej. Łączymy się w modlitwie z rodziną zmarłego
22 lipca 2025 Ozzy Osbourne zmarł w wieku 76 lat [*] każden jeden plus to jedna wirtualna świeczka więcej. Łączymy się w modlitwie z rodziną zmarłego
źródło: Ozzy-Osbourne-Save-The-Chimps-1536x864
PobierzŁączysz się w modlitwie?
- 🙏 53.4% (393)
- 🤮 46.6% (343)





No się nie przekonałem. Idę do pracy, dostaje zadanie i robię, a jak nie umiem to szukam rozwiązania i się go się nauczę - w końcu to wiedza praktyczna. Po 8h wracam do domu i jestem wolny, robię co chcę. Ewentualnie pokodze coś, co by coś nowego poznać... ale w końcu robię to dobrowolnie i w sumie dla przyjemności.
Jak sobie przypominam szkołę to autentycznie chce mi się rzygać. Mnóstwo stresu, a czy facetka weźmie do odpowiedzi, a czy mam zadanie domowe i czy jest ono dobrze zrobione, a czy się nie wygłupię przy tablicy, a czy rodzice będą źli po wywiadówce, a czy mam dobre zachowanie, a czy sprawdzian będzie trudny itp. Dodatkowo mnóstwo zadań domowych... wychodząc ze szkoły, tak naprawdę z niej nie wychodziłeś... ona podążała za tobą do domu. Uczenie się bzdurnych regułek na pamięć, brak indywidualnego podejścia do ucznia, nauka archaicznych rzeczy - fuj. Nie lubisz chemii i wiesz, że nie będzie Ci ona potrzebna? Trudno, musisz przeboleć.
Nigdy nie wróciłbym się do szkoły. Nigdy. W życiu się tyle stresu nie najadłem co wtedy... a nie byłem specjalnie przejmującym się szkołą dzieciakiem, raczej umiarkowane podejście (bardzo daleko mi było do prymusa czy kujona).
Właśnie uczę się do przedostatniego egzaminu, który czeka mnie w życiu... później tylko obrona licencjatu z informatyki, bo magisterkę sobie daruję. Dzień, w którym odbiorę ten zasrany papierek i jednocześnie zakończę swoją przygodę z edukacją, będzie jednym z najszczęśliwszych dni w moim życiu.
Czy wróciłbyś się do szkoły?