Wpis z mikrobloga

Sytuacja wygląda następująco:
Mój narzeczony jest nalogowym "WYKOPoholikiem".
Dlatego mając przyklejony do ręki telefon z wykopem 24/h mam nadzieje,że ujrzy moje publiczne wypociny.
A,że niestety baby jak to baby CZASEM lubią wyrzucić swoje żale z przed 15stu lat tak też zrobiłam ja kilka dni temu.
Chłop mój uparty jak osioł więc pierwszy tej karuzeli s----------a nie przerwie.
Kajam się więc i PRZEPRASZAM bo powiedzialam o 55 słów za dużo.
P.S: rozkaz którego szukasz jest u mnie na biurku!^^
P.P.S: dajcie plusa kajającej się babie niech chłop widzi!!!
J.....a - Sytuacja wygląda następująco:
Mój narzeczony jest nalogowym "WYKOPoholikie...

źródło: comment_Ao2mNC7rKIzyB4X5MjP79ZeB2WivuSdC.jpg

Pobierz
  • 53
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Jamajkaaa: a Ty nie możesz ujawnić loginu swojego niebieskiego? Przecież to jest dziecinada wstydzić się swojego "prawdziwego" anonimowego konta bo uważa się że ma ono jakąkolwiek renomę?
  • Odpowiedz
Nie zależy mi na rozgłosie, nie boje sie ze stracę renomę. Napisalem tu tylko by wyjasnic sytuacje, zdziwila mnie zwyczajnie ilosc komentarzy oceniajacych mój związek. Nie jest to zadna zorganizowana akcja #zebroplusy dwóch zielonek.
  • Odpowiedz