Wpis z mikrobloga

@Stragan: Mój drugi link jest oficialnym stanowiskiem American Dietetic Association (obecnie Academy of Nutrition and Dietetics). Jeżeli to jest zbyt mało wiarygodne źródło, lub te osoby nie mogą być autorytetem w tej dziedzinie to sorry, poddaję się.

@Hatespinner
Artykuł jest na wegestronce, bo tam go ktoś akurat wrzucił, ale jest autentyczny. Tutaj to samo w
  • Odpowiedz
@BratJuzew: Przedstawiasz jakieś źródła, które jak dla mnie wynalazłeś w googlach godzinę temu nie sprawdzając nawet co to jest. Udowodnij mi, że się mylę. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Wracamy do piramidy śmiesznych dowodów.
  • Odpowiedz
@Hatespinner: Owszem, znalazłem w googlach, natomiast poświęciłem chwilę, żeby zarówno zapoznać się z samym tekstem, jak i tym, kto go opublikował. Na tej podstawie uznałem go za wiarygodny.

Jeszcze raz: nie zamierzam się upierać, że mam rację bez względu na wszystko. Umiem przyznać się do błędu, co już zresztą zdarzało mi się czynić na Mirko. Tym bardziej, że nie jestem ani wegetarianinem, ani nie mam żadnego interesu w tym, żeby
  • Odpowiedz
@feuer: żelatynę eliminuje już wegetarianizm, ale nie wiem, co takiego z żelatyną miało by być w przedszkolu w sumie :) tak czy owak, o czym piszę setny raz - można samemu dzieciakowi dawać jedzenie do przedszkola. to naprawdę rozwiązuje wszystko.
  • Odpowiedz
@m1a1: Wszystko w porządku, jeśli rodzic przekazuje dziecku swoje wartości, tak działa wychowanie. Tylko jeśli w tym przypadku wegetarianizm dziecka jest wyjątkiem, odbija się od grupy, planów dietetycznych w przedszkolu, etc. to do rodzica należy zaproponowanie rozwiązania (np. będziemy dostarczać mu obiad tylko do odgrzania / zje w domu / proszę nakładać mu tylko warzywa / cokolwiek), a nie roszczeniowe "I co teraz?"
  • Odpowiedz
co to w ogóle za podejście? ma dziecko robić to co wszyscy, nawet jeśli nie jest to dobre lub niezgodne z tym co starają się wpoić rodzice?


@ktototaki23: Witamy na wypok.jkm - wolność własność sprawiedliwość dopóki nie robisz czegoś co się nie podoba trollnościowcom, wtedy masz się dostosować a nie jakieś fanaberie.
Na ustach wolnościowe hasełka, w umysłach głęboka komuna.
  • Odpowiedz
@nvmm: Absolutnie masz rację. Przy czym w tej konkretnej sytuacji nie widzę akurat żadnej roszczeniowej postawy. Ktoś przedstawił problem i zadał pytanie, czy przedszkole ma jakieś rozwiązanie. Bo zdarza się, że jest na taki wariant przygotowane. Jeżeli nie, wówczas jest to dobra szansa na wspólne znalezienie innego wyjścia, np. jednego z zaproponowanych przez Ciebie.
Komizm całej sytuacji polega na tym, że grażyna z przedszkola w ogóle nie dopuściła do siebie
  • Odpowiedz
@panQTAZ: ale bzdura, teraz Tobie pasuje narzucanie dzieciom pewnych standardów, ale jak by chcieli zrobić coś, co Tobie nie pasuje to zaraz, hola hola, wielki problem.

Typowy wypok. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@panQTAZ: a jakie konkrety mam rzucać? Dziecko chcesz wychować bez przekleństw, masz problem bo laski z twojego przedszkola mogą mieć na to w------e. Chcesz żeby miało zdrową, mięsną dietę? A oni tam serwują wegańskie dania tylko. Kolejny problem. Myślisz o tym, żeby Twoje dziecko dużo się ruszało w przedszkolu? A taki c--j, jedzenie, bawienie się zabawkami i leżakowanie. Kolejny problem.

Skąd mam wiedzieć co akurat TY chcesz dać swojemu dziecku,
  • Odpowiedz
Bo takie coś jest niepotrzebne. Dzieci mogą jeść to samo o ile nie są chore. A to, że jest nieprzyzwyczajone szybko mu przejdzie o ile jest zdrowe. Jeżeli zdrowe dziecko ma jeść co innego, niż pozostałe, mimo że posiłki serwowane są zdrowe, jest na to jedno określenie:

Fanaberia rodziców.


@panQTAZ: ja na przykład nie mogę jeść warzyw, surówek i innych bo natychmiast mam odruch wymiotny i tak miałem od zawsze
  • Odpowiedz
@ChomikSon: No to zmień przedszkole skoro uważasz, że wszystkie dzieci mają tam źle. A co byś chciał, żeby jedyne miało indywidualny tryb dnia?
Ja p------e jacy ludzie są głupi nie czytają a potem komentują. Od początku zaznaczyłem, że dziecko może robić to co wszystkie o ile jest to prawidłowy sposób wychowania/karmienia.
Jak można w ogóle wysłać dziecko do przedszkola gdzie wszystkie dzieci są źle karmione/wychowywane/traktowane?
  • Odpowiedz
patologiczna sytuacja, gdzie rodzice w imię swoich przekonań doprowadzili do zagłodzenia dziecka.


@a__s: każda wege matka robi to samo bo w imię własnych przekonań nie karmi dziecka normalnie, nie patrząc na to jak wpływa to na jego zdrowie i rozwój. to twoim zdaniem nie jest hipokryzja ?

@BratJuzew: opinie wege ekspertów lub opłacana przez te środowiska są raczej mało wiarygodne.
  • Odpowiedz
@murinius: Właśnie cały czas czekam, aż któryś z głoszących z taką niezachwianą pewnością tezy takie, jak Twoja, przedstawi opinie swoich ekspertów, wtedy byśmy się dowiedzieli, co to za autorytety.

Przydałoby się też jakieś źródło, na podstawie którego wysnułeś, że prof. Książyk, lub American Dietetic Association są opłacani przez wege środowiska. Bo brzmi to jak dotąd raczej jak wysnute z palca oskarżenia wykopowego eksperta.
  • Odpowiedz