Wpis z mikrobloga

  • 1266
Rowerzyści, jak ja was #!$%@? nienawidzę. Ale tylko tych jeżdżących po drogach. Nawet nie wiecie jakie to jest niebezpieczne, jadę dziś ciężarówka i muszę omijać tych pasożytów i zawalidrogi. Wciągnie jednego czy drugiego mi pod koła bo pęd powietrza wytąci go z równowagi chociaż omijam powoli i szeroko bo tego wyprzedzeniem nie można nazwaci pójdę siedzieć przez jednego czy drugiego idiote. Po ścieżkach rowerowych lasach itp sobie jedziecie do tego nic nie mam. #rower #boldupy #oswiadczenie #niepopularnaopinia
  • 258
  • Odpowiedz
@wezsepigulke: ja kierowców w większości szanuje. Kilka razy trafiłem na idiotów ale to mała liczba w porównaniu do normalnych. Jak jedzie tir to często gęsto zwolnie, przejade przez przystanek, zjade ile się da w prawo, nawet na/za linie. Mało kiedy awaryjne nie idą w ruch w podziękowaniu.

Ze 3 tygodnie temu jechaliśmy kręta drogą miedzy domami, w większości podwójna ciągła. Drogę znam, w jednym miejscu za zakrętem jest prosta, więc wyrwałem
  • Odpowiedz
Nawet jak cie omijam na 3 metry szeroko to cie wciągnie.


@rvek: Co to za #!$%@?. Jeżdżę sporo rowerem po drogach, i 2 razy miałem niebezpieczną sytuację z TIRami. Raz jak gość z prawoskrętu pojechał w lewo (właściwie to prawie zgarnął mnie i kilka samochodów), a drugi raz jak mnie pacnął w kierownicę od lewej strony, i poleciałem w pole. Jak wyprzedzają metr ode mnie to jedyne co czuję to chwilę
  • Odpowiedz
@rvek jak ja #!$%@? gardze ciężarówkami, przez tych śmieci muszę co chwile wyprzedzać, jedzie sobie człowiek 140 na autobahnie i wyprzedza taki drugiego przez 10 minut, po cargo sobie jeździjcie czy innych fabrykach a nie po drogach ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@rvek: Rowerzyści mają prawo, a nawet obowiązek poruszać się po drogach publicznych w przypadku braku ścieżek rowerowych. Komuś może się nie podobać jak tiry rozwalają jezdnię.
  • Odpowiedz
Zresztą jest wyjście jak nie ma drogi rowerowej?


@NiespelnionyMeloman: Gówno prawda. Pedalarze nawet jak jest droga rowerowa, to często ją ignorują. Dzisiaj widziałem takiego artystę. Piękna, ASFALTOWA droga rowerowa wzdłuż ruchliwej drogi, a ten #!$%@? chodnikiem między ludźmi... Sam mam rower i lubię nim jeździć, ale jak czasem parzę co ci ludzie #!$%@?ą, to mnie boli głowa.
  • Odpowiedz
@rvek: też się boję rowerzystów na drogach, właśnie z tego powodu, że nawet jakby mi się celowo #!$%@?ł pod koła to i tak będzie moja wina i ja będę tym złym, który zrobił z debila kalekę albo go uśmiercił.
  • Odpowiedz
@rvek: Ale wiesz, że wielu z tych rowerzystów to mieszkańcy przydrożnych wsi/miejscowości, a rower jest jedynym pojazdem jaki posiadają? Do domu muszą jakoś dojechać, a nie każdego stać na samochód.
  • Odpowiedz
@FrasierCrane: Rower na jezdni to normalka i trzeba to uszanować (bo niby którędy mamy jeździć?), ale ci, którzy #!$%@?ą się na przejście dla pieszych bez zejścia z roweru, a nawet bez rozejrzenia się... idioci bez wyobraźni.

Sam dużo jeżdżę rowerem, bo nie mam samochodu, ale nie ruszam się bez kamizelki (kuloodpornej rzecz jasna) i włączonych świateł. Trzymam się brzegu drogi, ale nie będę ciągle jeździł poboczem, żeby rozwalić rower, bo jakiegoś
  • Odpowiedz
nie rozumiem bólu dupy rowerzystow, ja sama jak jeżdżę rowerem to zawszepo chodniku bo boje się właśnie ciężarówek, które mnie wymijaja ( ͡° ʖ̯ ͡°)


@Taipei: nie rozumiesz bólu dupy, dlatego popierasz kierowcę ciężarówki, który ma cię za żywe gówno i nienawidzi z całego serca, winszuję logiki, na pewno tacy kierowcy jak op-zawistnik będzie cię wymijał z bezpieczną odległością...

ach nie, ty zgadzasz się na to, że
  • Odpowiedz