Wpis z mikrobloga

  • 1266
Rowerzyści, jak ja was #!$%@? nienawidzę. Ale tylko tych jeżdżących po drogach. Nawet nie wiecie jakie to jest niebezpieczne, jadę dziś ciężarówka i muszę omijać tych pasożytów i zawalidrogi. Wciągnie jednego czy drugiego mi pod koła bo pęd powietrza wytąci go z równowagi chociaż omijam powoli i szeroko bo tego wyprzedzeniem nie można nazwaci pójdę siedzieć przez jednego czy drugiego idiote. Po ścieżkach rowerowych lasach itp sobie jedziecie do tego nic nie mam. #rower #boldupy #oswiadczenie #niepopularnaopinia
  • 258
to się możemy zmierzyć, pojedziemy na czołówkę i zobaczymy kto ma racje


@rvek: Ale prychłem. To plus gównozdanie o rowerach na drodze doskonale obrazuje Twój status intelektualny, który mówi wyraźnie: „zamknij dupę jak ci coś tłumaczą mądrzejsi”. Prowadź se tę ciężarówkę, ale nie mędrkuj, bo ci nie wychodzi. Serio.
@Flypho: panie, jedziesz ekspresowka jak kazdy tor 87-90 i widzisz ze zblizasz sie do rowerzysty, zdecydowanie za szybko sie zblizasz bo on jedzie 30, patrzysz w lusterko czy pusty sąsiedni pas bo chcesz go szeroko ominąć a tymczasem jest on zajęty przez osobowki jadące ponad 100, nie pozostaje Ci nic innego jak wbic kierunek i:
1 wpusci cie osobowka to wtedy wszystko cacy
2 nie wpusci cie wiec hamujesz i liczysz
@rvek: Co mnie ostatnio wku**. Jedzie sobie Janusz jezdnią swoim składakiem, no ok niech jedzie. Na sygnalizacji przez przejściem dla pieszych czerwone, a co robi Janusz? Olewa czerwone i wjeżdża na przejście bo tam zielone. No wtf? albo rowerzyści chcą jeździć na drodze albo po chodniku, a nie gdzie wygodnie.

Inna sytuacja. 2-3 pasy przed sygnalizacją, kolejka samochodów bo czerwone. Do skrzyżowania dojeżdża też Janusz, wymija sobie wszystkie samochody, aby