Wpis z mikrobloga

Widzi ktoś czasem "atomy"? Takie niby cząsteczki widziane gołym okiem, małe bąbelki poruszające się, gdy patrzymy na jasne tło (niebo, sufit). Ludzie zazwyczaj śmieją się jak o tym mówię. Chyba nikt jeszcze o tym tu nie pisał. Przed chwilą zrobiłem krótki research i te atomy nazywają się "Męty ciała szklistego" a taka przypadłość nazywana jest myodesopsia. U mnie są to zazwyczaj pojedyncze "banieczki" i widzę to w obu okach, ale nie tak gęsto jak na tym obrazku.
https://pl.wikipedia.org/wiki/M%C4%99ty_cia%C5%82a_szklistego

#ciekawostki #nauka #zdrowie
Pobierz
źródło: comment_FuzXMP0NrnVwYa6GAHk57koGq1uXA7p6.jpg
  • 102
@badtek: > włókien organicznych powstałych jeszcze w czasie embrionalnym.
na wykopie było że to są białe krwinki nasze które widzimy w malutkich ciałach włosowatych a nie jakieś włókna.
@badtek: Te męty były poruszane jeszcze w kwejkach, więc dostał po nozdrzach falą śmierdzącej gównem nostalgi ( ͡° ͜ʖ ͡°) Swoją drogą to pierwotniaki, a nie jakieś męty. Lepiej umyj oczy.
Jako dziecko w wieku 5-6 lat często widziałem coś takiego patrząc w niebo (tylko trochę mniejsze), zwłaszcza jak częściowo przymykałem oczy. Ale potem mi przeszło, rozpuściły się, albo się gdzieś przeprowadziły, a może się przyzwyczaiłem i nie zauważam nawet jak chcę je zobaczyć.
ja mam tylko jednego takiego "atoma" od zawsze i jak chce na niego spojrzeć to mi #!$%@?, zawsze sie zastanawialem na #!$%@? to mi sie pokazuje, dzieki ( ͡° ͜ʖ ͡°)