Wpis z mikrobloga

https://www.gog.com/game/vampire_the_masquerade_bloodlines

Wow! W końcu ta genialna gra jest dostępna na GOG-u. Poczekam aż stanieje przynajmniej te 10$, ale gra jest warta nawet i 40$. Chętnie kupię ją jeszcze raz (mam płytkę z CD-Action, ale warto mieć wersję bez DRM i możliwą do ściągnięcia z każdego miejsca z internetem). Poza Age of Decadence od czasu jej wydania nie wyszło nic lepszego. BTW, akurat wczoraj Wesp5 wypuścił najnowszą wersję swojego patcha, tzn. 9.5. Zachęcam do kupna albo dodania do wishlisty chociaż (pewnie w czerwcu czy lipcu będzie do kupienia za grosze podczas summer sale).

GOG > Steam

#gry #rpg #crpg #troika #vampirethemasquarade #bloodlines
  • 13
  • Odpowiedz
@Bethesda_sucks: screeny nie oddają, jak świetna jest to gra. Grafika niby leciwa, ale animacje, zwłaszcza mimika twarzy, są pierwsza klasa.

oj za dużo generalizujesz. Wg. Mnie wyszło od groma lepszych, po prostu oczekuję innej formy tej rozrywki od Ciebie :) jakbym miał uderzać to w planszowki już bym wolał niż tekstowe rpgi


@Croudflup: WTF did I just read
  • Odpowiedz
@Croudflup: lol
Czyli rzucasz słowa na wiatr. ja mogę wymienić tylko 3 tytuły lepsze niż Bloodlines:
1) Fallout 1
2) Age of Decadence
3) Arcanum

Planescape Torment miałoby może 6 albo 7 miejsce, 5 miałby Fallout 2, poza tym w peirwszej dziesiątce wspomniałbym jeszcze Betrayal at Krondor, Wasteland 1 i dlaej musiałbym się mocno zastanowić (Wiedźmin 1, Gothic 1 czy Fallout New Vegas pewnie nie byłyby w top 10).
  • Odpowiedz
@Bethesda_sucks: wygłupiłem się pisząc to wybaczcie. Znawcą gatunku nie jestem, casualem raczej. Jaram się Wiedźminami, Gothicami i Dark Soulsami. Do wersji 2d mam przykuł mnie tylko Divinity Original Sin i Pillarsy (żadna starsza mi się nie spodobała poza Tormentem).
Jakim cudem gra w 3d jest tak wysoko w Twoim rankingu (top 10 to jedyna wychodzi 3d) a temat jej wydaje się dość prosty? nie chce obrazić po prostu ciekawi mnie
  • Odpowiedz
@Croudflup: nie ma co się stresować, każdemu się zdarzy coś chlapnąć. Ja nawet rozumiem taką reakcję - Bloodlines powstało na silniku HL2 i może się wydawać zwykłą strzelanką na pierwszy rzut oka. W rzeczywistości to rozbudowana gra i rpg pełną gębą z fantastyczną fabułą, wyrazistymi postaciami, świetnym systemem rozwoju postaci, czy wieloma C&C (wybory i ich konsekwencje). Polecam się nią zainteresować, ma swój klimat, genialny soundtrack jest za to w
  • Odpowiedz
@Lisaros: @Croudflup: Znalezisko i bezpośredni link do listy najlepszych erpegów (lista powstała jeszcze zanim pojawiło się Age of Decadence).

Jeśli chodzi o to czemu tak zachwycam się tym erpegiem, cóż, przede wszystkim uwielbiam świat World of Darkness. To zdecydowanie najlepiej wykreowany świat wampirów i jeden z najlepszych erpegowych settingów ever. Vampire The Masquarade: Redemption też uwielbiam, choć erpegiem trudno go nazwać (ale ma multiplayer z mistrzem gry także to też jest perełka). Poza tym ta gra ma jedne z najbardziej zapadających w pamięć postaci oraz naprawdę genialne dialogi. W zależności kim grasz będą one wyglądały nieco inaczej, choć największe różnice są między klanami Nosferatu, Malkavian i resztą (reszta będzie przeważnie miała właściwie takie same dialogi) - szczególnie Malkavian. Jednak grę Malkavianem lepiej zostawić na kolejny raz, bo nie doceni się różnych smaczków wplecionych w dialogi. FYI to jest klan wampirów dotkniętych szaleństwem (choć w tym szaleństwie jest metoda) stąd twoje wypowiedzi na pozór nie będą miały sensu. Gra tym klanem daje ogromną ilość frajdy i jest zupełnie inna od pozostałych przejść.

Same questy też są naprawdę świetne, a część jest wyjątkowo klimatyczna. Poza FPS-em Aliens vs. Predator (i AvP2) nie pamiętam bym w jakiejkolwiek innej grze odczuwał strach. Do tego nie ma tu grindingu, XP-ki dostajemy za wykonywanie zadań, a nie farming czy hurtowe zabijanie potworków. Dzięki temu gra jest bardziej miodna i nie denerwuje tak np. jak Gothic (np. w Gothicu 2 jeśli nie wykorzystywało się każdej okazji na XP-ki i odpowiednio nie kreowało postaci stosując różne triki, gra się wlokła, bo trzeba było szukać przeciwników do zabicia i
  • Odpowiedz
@HrabiaTruposz: Baldursy pewnie poza pierwszą dwudziestką, a Morrowind jeszcze dalej (mój nick nie jest przypadkowy), na jakieś 50 erpegów w które grałem (licząc z jRPGami, aRPGami i mieszankami typu Deus Ex). Chociaż trudno mi powiedzieć w sumie, bo dawno nie grałem i nie mam ochoty wracać. Dla mnie to były erpegi na raz, nie trawię tego klimatu i przeważnie nie przepadam za fantasy (wyjątkiem są maskaradowe wampiry).
  • Odpowiedz