Wpis z mikrobloga

Cytat z AMA z @robertt1969 :

prawdopodobnie od boreliozy ma SM..więc musimy się pozbyć źródła SMu. W polsce nie ma odważnego lekarza który jednoznacznie powie, że nie trzeba już leczyć SMu bo jest borelioza. Pytaliśmy lekarza prowadzącego czy możemy jednocześnie leczyć i to i to. Nie miał przeciwwskazań. Masz rację że to inny rodzaj bakterii, córka ma stwierdzone 7 pododmian/koinfekcje bakterii (jest 8 naturalnych odmian krętków, najstarszych bakterii na świecie). A jeśli chodzi o koszt leczenia to od czerwca do teraz wydaliśmy już około 30k. Same antybiotyki to dość droga sprawa a dochodzą probiotyki, zioła, witaminy, suplementy, dieta, rehabilitacja, dojazdy, zabiegi biorezonansem, oczyszczanie organizmu z toksyn...pozdrawiam serdecznie


Mirki. Z radością obserwuję jak wspieracie potrzebujące osoby. Dobrze życzę córce @robertt1969 i fajnie, że chcecie pomóc. Ale... w tym momencie łożycie duży pieniądz na rzecz magików i szarlatanów, a nie na jej leczenie (cytat chyba nie wymaga komentarza?).

#pomagamypaulinie #pomagajzwykopem #stwardnienierozsiane #wykopefekt #zdrowie
  • 34
@Jeden_Dwa_Trzy_: Rozumiem, że nie widzisz w tych wpisach nic dziwnego? Rozumiem, że każdą bzdurę można ci sprzedać, bo nie jesteś specem, wiec wierzysz we wszystko? Robert też nie jest z tego co pisał.

@robertt1969: Oczywiście, że z troski, przecież nie krytykuje samej akcji i pomagania Tonie. Sugeruję, że powinieneś skonsultować się z innymi lekarzami, o ile ludzie którzy ci doradzają biorezonanse i oczyszczanie z toksyn to w ogóle lekarze.
A
@Trzyszcz: Nie czytałem ich wszystkich wpisów ale z tego co wyczytałem to raczej nie zaniedbują. Cały czas poświęcają na walkę z choróbskiem.
Nie mnie osądzać czy robią to dobrze czy nie bo nie jestem lekarzem.
córka jest w programie SM...przyjmuje juz trzeci rok Tysabrii. Boreliozę leczymy od pół roku, wiemy że leczenie może trwać nawet 2 lata a i tak nie ma możliwości usunąć krętków boreliozy w 100% tylko przestają być aktywne na jakiś dłuższy czas...i o to nam chodzi, żeby nie atakowały córki i nie pogłębiały uszkodzeń neurologicznych
@uketrab:
Jestem członkiem ILADS i Polskiego Towarzystwa Parazytologicznego.
Udzielam konsultacji w zakresie pediatrii ogólnej, chorób pasożytniczych i odkleszczowych.

W przypadku chorób pasożytniczych i odkleszczowych leczenie jest podejmowane u pacjentów "objawowych" na ich prośbę.

W terapii stosujemy metody konwencjonalne, ziołolecznictwo oraz diety, starając się stosować jak najskuteczniejsze, a jednocześnie jak najbezpieczniejsze schematy,
dopasowywane nie tylko do danej choroby, ale także do konkretnego pacjenta i jego rodziny.

Antybiotyki ordynujemy tylko wtedy gdy
zabiegi biorezonansem, oczyszczanie organizmu z toksyn


@robertt1969: ale to już jest "magia i szarlataneria". Gdzie ma to na boreliozę pomóc? Albo na MS?

Swoją drogą jak borelioza miała spowodować MS? MS to choroba, gdzie limfocyty T atakują mielinę (osłonkę włókien nerwowych), swoją drogą o nieznanej etiologii. Co ma do tego krętek? Może mieć oba schorzenia na raz, ale jak jedno wywołało drugie. Nawet jeśli założymy, że przeciwciała przeciwko krętkom okazały się
@prasowka: pisałem że jest taka możliwość że SM mógł uaktywnić system immunologiczny który zaatakował układ nerwowy...ale oczywiście że można mieć te choroby obie równolegle...nie zaprzeczam tylko czy to coś zmienia? A te zabiegi które tak mocno mi krytykujecie to zabiegi wspierające tylko terapię antybiotykową...antybiotyk to jak chemia...i pozostawia świństwa w organizmie których trzeba się pozbyć...
jeśli chodzi o SM to córka jest w programie i bierze lek który który "oszukuje" system
W terapii stosujemy metody konwencjonalne, ziołolecznictwo oraz diety, starając się stosować jak najskuteczniejsze, a jednocześnie jak najbezpieczniejsze schematy,

dopasowywane nie tylko do danej choroby, ale także do konkretnego pacjenta i jego rodziny.


@robertt1969: Przecież to centrumozimek to już na pierwszy rzut oka jakieś idiotyzmy. Stosują homeopatię? Zalecają na choroby odkleszczowe zioła i diety a antybiotyki tylko jak jest taka konieczność? To jest zbijanie kasy na zdesperowanych ludziach.
I to podkreślenie, że
ILADS


@robertt1969: Sorry ale to całe ILADS i długotrwała terapia wieloma antybiotykami to właśnie jedno wielkie naciąganie na kasę. W AMA już to pisałem, ale się powtórzę - tutaj są zalecenia polskiego towarzystwa epidemiologów i lekarzy chorób zakaźnych, które wyraźnie mówią, że "Brak jest podstaw naukowych do stosowania wielomiesięcznej antybiotykoterapii lub wielokrotnego powtarzania kuracji." oraz "Badania serologiczne nie mogą być wykorzystywane do oceny skuteczności leczenia, która powinna być analizowana wyłącznie na