Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

dużo rozmawiam z ludźmi. lubię ich poznawać. w większości przypadków okazuje się, że każdy jest na swój sposób s---------y, ale dostosowuje się do życia w społeczeństwie. i często dystans wynika z tego, że się boją innych. boją się tego co myślą. podobno ja wyglądam na kogoś kto by miał im pierwszym, lepszym słowem zniszczyć całą samoocenę o tym. może to kwestia ludzi? a może muru wokół ich/Ciebie?
  • Odpowiedz
@yagna: Jedynym wyjściem jest p-------ć konwenanse i być sobą i się tym nie zadręczać. Masz ochotę coś komuś powiedzieć, nawet nie koniecznie miłego ale w Twoim głębokim przekonaniu prawdziwego? Powiedz to albo zrób to. Wtedy dopiero poczujesz ten wewnętrzny spokój ;).
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@MojePandemonium: nie wiem do końca jak je ocenić, bo z perspektywy kogoś kto wychował się w jakiejś patologii było bardzo fajne: jestem jedynaczką, nigdy nie brakowało mi kasy i wsparcia rodziców (i dalej nie brakuje, przez co pewnie do końca nie potrafię odciąć pępowiny), ale z drugiej strony byli/są bardzo nadopiekuńczy. Było kilka sytuacji, gdy chciałam coś zrobić, a oni tłumili to w zarodku, bo przecież sobie nie poradzę... A
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Jendrasss: właśnie nie czuję, bo np w pracy tak to nie działa i potem mam wyrzuty sumienia, że znowu coś z------m, zamiast próbować zacisnąć zęby i się chociaż odrobinę dostosować :p

@5QR_: robię podobnie, dużo reakcji musiałam w sobie wykształcić, ale z niektórymi wciąż mam problem i to mnie męczy.

@jalowo_godka: bo w niektórych sytuacjach byłoby mi z tym lżej i oszczędziło późniejszych problemów/rozmyślań nad tym
  • Odpowiedz
@yagna: Powiem Ci, że mam trochę podobnie. W tym (między innymi) celu chodziłem swego czasu do psychologa - uważam, że generalnie jest to dobry pomysł, może trochę pomóc. A może i bardziej niż trochę. No ale, nie da się tak zupełnie człowieka zmienić. Trzeba też zaakceptować, że jesteś taka a nie inna. No i że inna wcale nie znaczy gorsza. Spędzamy (ludzie podobni do mnie, może i do Ciebie także)
  • Odpowiedz