Wpis z mikrobloga

Mirki a potraficie np. sobie założyć gniazdko w domu albo wymienić uszczelkę w zlewie? O co mi chodzi. Jakimś dziwnym trafem pokolenie naszych ojców kuhwa umie wszystko w domu zrobić. Wymienić baterie w łazience? Żaden problem. Podłączyć kuchenkę gazową? Z palcem w dupie. Żelazko nie działa? Dej mnie to rozkrence i się zobaczy. Coś popstryka, coś dokreci i chodzi. A my? #pytanie
PS. Coś tam zawsze podpatrzyłem i chcąc nie chcąc coś do głowy weszło ale nie na tyle, żebym sobie sam mógł w domu majsterkować.
  • 162
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Tylkosilka: Eeee tam, bzdury piszesz. Ot, zwykła dziecięca ciekawość świata, jak coś funkcjonuje, którą została przeniesiona współcześnie na internet.
Jakby nie było internetu to przypuszczam, że ludzie z nudów by majsterkowali zamiast siedzieć godzinami przed monitorem i m. inn. grając w gry.
  • Odpowiedz
@Mordziaty1988: Ja level 25. Wykształcenie wyższe magisterskie ale nie żadna polibuda.
W domu po babci wymieniłem wszystkie gniazdka i wtyczki światła nawet.
Uszczelki itp. równiez sam wymieniam.
Może jestem samoukiem, może to coś z genów
  • Odpowiedz
@Mordziaty1988: Dlatego jak slysze ze jakis facet jako szkole srednia wybiera liceum to malo nie p-------e. Idac do technikum lub zawodowki oczywiscie na jakis sensowny kierunek np elektryk, mechanik. Nie mowie tu o kierunkach typu technik obslugi turystycznej. To mimo wszystko nauczysz sie obchodzenia z narzedziami, bedziesz umial wymienic gniazdko a jak #rozowypasek poprosi cie zebys wymienil zarowke to nie bedziesz musial dzwonic po ojca.
  • Odpowiedz
@KsiegaRekordowSzutki: Ja tylko nie lubię jak mi kto na ręce patrzy gdy coś robię. Uszczelka, zepsuta spłuczka to nie problem. Czasem tylko za bardzo kombinuję i staram się być zbyt dokładny. Nie przepadam za metodą na oko :)
  • Odpowiedz
@Mordziaty1988: Miałem ostatnio remont, zrobiony przez fachowców, więc coś tam podpatrzyłem. Od ojca się nie nauczyłem bo sam nie umiał :D

@domski: Dobrze prawisz. Jak "fachowcy" robili mi remont to mnie ch. strzelał jak widziałem ich robote. Krzywo, nierówno, na o-------l, po terminie - a to jeszcze byli tacy "dobrzy", "z polecenia". No ale nic nie zrobisz, jak fachu w ręce się nie ma, a na rynku mnóstwo
  • Odpowiedz
@Mordziaty1988: zrobiłem całą elektrykę w domu u teścia. Umiem założyć i naprawić spłuczkę. Umiem założyć kran, założyć całą kabinę. Ułożyć panele. Wstawić drzwi. Naprawić komputer. Naprawić auto (w podstawowym zakresie, bo z większością jeżdżę do zaprzyjaźnionego mechanika), itd.
Większości rzeczy której nie umiem - bo nigdy nie miałem potrzeby aby zrobić, a aby się nauczyć i kupić niezbędne rzeczy - to taniej wyjdzie zatrudnić fachowca.
  • Odpowiedz
@Mordziaty1988: mimo że jestem urodzony po 89 tym to nie mam z takimi rzeczami problemu. W dzieciństwie uczyłem się takich rzeczy od ojca i dziadka, jak oni czegoś nie umieli to przychodzili ich znajomi którzy ogarniali daną rzecz, a ja robiłem jako pomocnik ucząc się czegoś nowego. Teraz jak mam z czymś problem to korzystam głównie z poradników na youtube lub porad na forach, ale to też może kwestia tego,
  • Odpowiedz
@hashus: p------e serdecznie tych "fachowców" złodziei którzy za byle głupotę liczą sobie 200 zł a i jeszcze czasami to s-------o. Podejście gościa który ma dwie lewe ręce i się nie tłumacz
  • Odpowiedz