Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 74
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@loczyn: Uważam tak dlatego, że jeśli ktoś chce zacząć to najważniejszy jest próg wejścia oraz fun, który będzie motywował do pracy. Większość ludzi który odradza blendera, od niego zaczynała. Jest to pewna hipokryzja.

Nie lubię też zachęcać do piractwa. Szkolne i studenckie edycje 3dsmax i Maya wcale nie świadczą o cichym przyzwoleniu twórców. Świat nie kończy się na Polsce a jeśli tacy jesteście pewni to dajcie znać że używacie pirackiego
  • Odpowiedz
@homo_superior: Tak jak pisałem, można ciśnąć o tym eseje. Ogólnie jak robić freelance to liczy się wynik więc teoretycznie soft jest nieważny, odpowiedź brzmi - TAK.
Jednak staram się, by wszyscy którym pomagam nie mieli problemu ze znalezieniem pracy, a niestety już do firmy z Blenderem średnio. Maya czy Max to must have w CV. Blender może być dodatkiem na freelance jak nie chcesz bulić hajsu, no ale tracisz czas
  • Odpowiedz
Uważam tak dlatego, że jeśli ktoś chce zacząć to najważniejszy jest próg wejścia oraz fun, który będzie motywował do pracy.


@regis3: Też to uważam, ale jeśli już jest dyskusja który soft lepszy itd no to się wypowiem :P

Większość ludzi który odradza blendera, od niego zaczynała. Jest to pewna hipokryzja.

Ja się brzydziłem go od
  • Odpowiedz
@devml: Powiedz to w firmie która od 15 lat robi toole dla grafików pod Maxa 3d.


@LooZ: a co mnie firma, która od 15 lat robi toole dla grafików pod Maxa3d?

Nie ma co sie spinać o używanie konkretnych narzędzi / języków / engine.
Dobrze pamiętam, jaki 15-20 lat temu był hejt na 3d Maxa - "to gonwo nie ma porządnego renderera, prawdziwi pro używają tylko Cinema/Lightwave".
  • Odpowiedz
@loczyn: To prawda, nie robił ani Crysisa, Wiedzmina ani nawet Bioshocka. Jest natomiast przykładem twórcy ze środowiska gier AAA któremu nie przeszkadza używanie blendera. Przypominam od czego się zaczeło. Jeśli chcesz spróbować sił w modelowaniu 3d to 3dsmax == blender == cokolwiek innego. W sumie tyle.
  • Odpowiedz
Ja się brzydziłem go od początku! :D


@loczyn: ja tak miałam z Maxem. Jakieś 5 lat temu pierwszy raz go spróbowałam i to było jedno wielkie NIE. W blenderze czułam się jak ryba w wodzie i wbrew opiniom innych był dla mnie bardzo intuicyjny. Teraz jak od jakiegoś czasu robię w maxie to się przyzwyczaiłam choć dalej uważam, że jest wiele świetnych rozwiązań w blenderze, które niesamowicie ułatwiają pracę. Oczywiście
  • Odpowiedz
@regis3: No jesli chodzi o modele to znam ludzi ktorzy uzywali go w Wiesku, Sniper 2 czy innych polskich tytulach ale to freelance do assetow. Jesli ktos zaklada ze bedzie to robil to spox, ale w tycj firmach wymagaja Max/Maya. Ja tylko o tym mowie.
Po prostu polecajac komus Blendera wstydzilbym sie mu spojrzec w oczy za te 2-3 lata, bo wiem ze predzej czy pozniej ktos mu powie "no
  • Odpowiedz
@loczyn: Po co Zbrush skoro Blender ma swój wbudowany? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A na poważnie to nie wiem. Akurat z Zbrusha nie miałam nigdy potrzeby przenoszenia do Blendera.
I wstyd się przyznać ale substance paintera się jeszcze nie nauczyłam ;_;
  • Odpowiedz
@loczyn: W NASA nie mają takich problemów ;) https://www.reddit.com/r/linux/comments/3fzxqf/nasa_uses_blender/

A tak serio. To ludzie za dużo czasu poświęcają nad zastanawianiem się nad doborem właściwego narzędzia a za mało czasu ćwiczą. To trochę jak z doborem tabletu, ołówka farb itd. Jeśli dostatecznie długo będziesz to robił to sam dojdziesz do podobnych wniosków. Nie ma sensu się nad tym zastanawiać. Ściągasz jakiś program i działasz. Tylko tak jesteś w stanie cokolwiek osiągnąć.
  • Odpowiedz
@homo_superior: Tez musze sprawdzic Paintera, na razie myslalem nad 3D Coatem.

@regis3:
Zgadzam sie co do tego, ze lepiej robic w czymkolwiek niz sie zastanawiac.
Ja jednak czy to z VFX czy Gamedevu wiem ze predzej czy pozniej mozna sie nadziać. Moze nie zmusza Cie uzywac Maxa do modelowania, no bo po co w sumie nie (chyba ze instalowaniem softu zajmuje sie IT i ci nie pozwolą) ale
  • Odpowiedz
@LooZ: sugeruję, że to jest kiepski argument i nijak się ma do nauki blendera. Idąc Twoim tokiem rozumowania nie warto się uczyć np c++, bo jakaś firma korzysta akurat z javy i nie bedzie zmieniać narzędzi?
  • Odpowiedz
@devml: Z programowaniem jest odwrotnie jak z grafika.
W programowaniu jezyk jest wazny na poczatku drogi, a mniej pozniej. W grafice soft na poczatku jest malo istotny, a pozniej zaczyna byc bardziej.
Takie troche Paulo Coelho mi wyszlo.
  • Odpowiedz
serio, każda firma patrzy w portfolio a dopiero potem w programy. Ogarniasz temat i robisz ładnie to nie ma problemu w jakim programie robisz. Jeżeli pracodawca patrzy na program a nie na wyniki to no jprd to powodzenia z pracą u takiego typa. Dyskusja o tym czy lepsze są kremówki w wadowicach czy w sztumie i dlaczego. @homo_superior: @loczyn: @LooZ: @regis3:
  • Odpowiedz
@LooZ: eh wysłałem odpowiedź, zanim się pojawił Twój post. Czemu nie? Dobry grafik, gdy zacznie uczyć się blendera, automatycznie stanie się złym grafikiem, pracując w każdym innym programie? :)
  • Odpowiedz