Wpis z mikrobloga

Ilosc promili nie ma tu nic do gadania, niektorzy napewno sa w stanie prowadzic na 1 promilu bo sa przyzwyczajeni do egzystencji w takim stanie.


@stfu-gtfo-lmd: a co jesli ci powiem, ze wraz z iloscia promili spada zdolnosc do racjonalnej oceny sytuacji (czesto przecenianie swoich mozliwosci). z d--y sie nie wzielo "ja tego nie zrobie? potrzymaj mi piwko"
  • Odpowiedz
@grzegorz-zielinski: Promowanie to dodałeś Ty :), no niestety im wiecej powiesz co myslisz (prawde) tym mniej ludzi ciebie lubi. Uwierz mi że jakby żona rodziła to zaraz byś wytrzeźwiał szczegolnie, ze 3 piwa to niewiele ale promile zostaja. Poza tym to tylko przyklad, mozesz w to miejsce wlozyc jakakolwiek sytuacje niecierpiaca zwloki, chociaż domyslam sie ze w twoim mniemaniu takiej sytuacji nie ma.
  • Odpowiedz
@grzegorz-zielinski: No masz rację, my jesteśmy w Polsce i mamy nakazane w góry mieć mentalne chomąto na sobie. Piwa w parku nie wypijesz. Na trawie na terenach zielonych usiąść nie wolno. Wypić 2 lampki wina do obiadu nie wolno. Zjeść normalnego obiadu w szkole dziecku nie wolno. Nic nie wolno.
  • Odpowiedz
@team1212:
ZNÓW SIĘ SPOTYKAMY KORWIN
PRZYCHODZĘ PO 5%
KAŻDE TWOJE SŁOWO W MEDIACH PRZYNOSI ZNISZCZENIE
KAŻDY WYPOWIEDZIANY HITLER ODSTRASZY WYBORCÓW
  • Odpowiedz
W Niemczech to dopuszczalny limit, ale tam jest inna mentalność.


@JackBauer: 0,5 w Niemczech.

@Paladin_Woodrugh: Zdajecie sobie sprawe, ze w Niemczech jak masz np. 0,2 promila i bedzie wypadek to z automatu dostajecie 50% winy? To nie jest tak, ze tam mozesz sobie dwa piwa strzelic i jedziesz w trase. Tak samo jak z brakiem ograniczen predkosci, niby jest bez, ale za kazde 10km/h po przekroczeniu 130 jest bodajze 10%
  • Odpowiedz
@stfu-gtfo-lmd: po 1. to zamawiam taksówkę czy proszę sąsiadów. Jak się waży czyjeś życie to sram na prawo i je łamię, potem się w sądzie będę tłumaczył. Nie przekonasz mnie, że nie da się uniknąć sytuacji, w której żona rodzi, a ja muszę po pijaku jechać. Ten powód dla promocji jazdy po pijaku jest beznadziejny. I tak, jest to promocja, jest to tani chwyt na elektorat alkoholiczno-imprezowy.

@rskk
@
  • Odpowiedz
@team1212: Mircy jestem zaskoczony, siedzę w kolejce w przychodni, a obok mnie jakiś dziadek-ynteligent trzyma ten papier toaletowy z obrazkami FAKT i się cieszy, bo Korwin chce zrobić jak na zachodzie, że możesz wypić jedno p--o i jechać do domu.

  • Odpowiedz
@grzegorz-zielinski: Nie wykrzywiaj logiki tutaj - czy u nas osoba z 0.8 promila jest bardziej pijana niż osoba z 0.8 promila w UK? Problemem jest kultura jazdy, a nie to, czy ktoś wypił 1-2 piwka i przejechał 2 kilometry (bo zazwyczaj to jest bezpieczniejsze od trzeźwego lub naćpango Sebixa dociskającego do dechy w leciwym bmw, albo Janusza, który myśli. że jest mistrzem kierownicy.).
  • Odpowiedz
@grzegorz-zielinski: @karolburza: @miki4ever: I tak was nie przekonam ani wy mnie jednak coś tu jeszcze napisze.
1. warto przeczytac wszystko co napisalem i polaczyc.
2. rodzaca zona to tylko przykad i tak, nie da sie przewidziec wszystkiego.
3. jeden po 2 piwach detka a drugi po 5 praktycznie trzezwy zalezy to od wielu czynnikow takich jak miedzy innymi predyspozycje personalne, metabolizm (uwierzcie mi ze duza czesc
  • Odpowiedz
powtarzam zadne zasady nie zastapia nam zdrowego rozsadku ale moga nam wylaczyc myslenie i przyniesc bezsensowane konsekwencje.


@stfu-gtfo-lmd: Dlatego lepiej nie pic jak ma sie zone w ciazy. Sam zaczales debilne historie pisac.
  • Odpowiedz
ale ty wiesz, że 1 promil to wpizdu dużo? Właśnie sobie policzyłem - dla mnie to są 3 piwa. W życiu bym po trzecim piwie za kółko nie wsiadł...


@singollo: mówisz prześmiewczo czy serio, bo nie jestem pewien.
  • Odpowiedz
@ossj: poważnie mówię. Ja ważę 100kg, 3 piwa dają 0.86 promila - i wiem, że po takiej dawce nie powinienem się brać  za obsługę urządzeń mechanicznych bardziej skomplikowanych niż kasownik w tramwaju.
Oczywiście, to nie znaczy, że się czołgam po chodniku czy rzygam w kiblu...
  • Odpowiedz