@kaeres: w wielu krajach to całkowicie normalne, ale Polacy to ze skrajności w skrajność. Jeden nie dotknie kluczyków bo wziął łyka piwa bo to niebezpieczne, a drugi pojedzie mając 2 promile.
@Kontrolnypodcir: a to nie jest tak, że limit jest nieco wyższy, ale jak jest choćby lekko przekroczony to konsekwencje są naprawdę srogie? Przy śmiertelnych wypadkach najczęściej słyszy się o promilu w górę. Sam jestem zdania, że powinno się jeździć całkowicie na trzeźwo, ale może szybkie uziemianie największych najebusów jest najbardziej skutecznym wykorzystaniem dostępnych zasobów, tym bardziej, że tam jest największa szansa na recydywę. Udostępnianie auta osobie pijanej powinno być również
@_atreides: Wydaje mi się, że powinniśmy też wprowadzić zasadę - nie wyspałeś się nie jedź! Czy wy naprawdę myślicie, że jak ktoś wypije 330ml piwa lub małą lampkę wina, to powoduje realne zagrożenie na drodze? Przecież ludzie jeżdżą nafaszerowani psychotropami, zdenerwowani, niewyprani itp i o tym nikt nigdy nie wspomina, a wpływa to o wiele bardziej na czas reakcji niż wspomniana wyżej lampka wina.
@kamilxpompa: odpoczynek jest bardzo ważny, ale brak jest obiektywnych kryteriów na podstawie których można by było ukarać. Póki co chyba tylko systemy w autach monitorujące przysypianie mogą tu pomóc. Za to korzystanie z telefonów w trakcie jazdy powoduje ogromne zagrożenie i korki - tutaj należałoby skierować więcej sił. Zanim ktoś powie, że ekrany w samochodach angażują tak samo - one nie pozwolą odpisać na wiadomości czy scrollować facebooka w trakcie
a to nie jest tak, że limit jest nieco wyższy, ale jak jest choćby lekko przekroczony to konsekwencje są naprawdę srogie?
@powerfulally: nigdy nie miałem kontroli trzeźwości we Włoszech i Hiszpanii, a zrobiłem już kilkadziesiąt tys. km po ich drogach. Bo jak usłyszałem od lokalnych "dopóki trzymasz się w pasie to po co to sprawdzać?"
tak jak wyżej
to się tak zaczyna... trzeba mieć jakies zasady w życiu, piłaś? nie jedź!
zalezy czy wazysz 40, 80 czy 120 kg
No widzisz mam problem z alko a nie jeżdżę po piwie
@_atreides: najlepiej przez miesiąc, na święty wypadek xD
@pasta_alla_carbonara: To chyba jak pijesz jakiś zajzajer na pusty żołądek i od razu wsiadasz do auta.
@powerfulally: Jak powiedzieć, że nie wiesz co się dzieje w infotainment motoryzacyjnym, bez mówienia, że nie wiesz co się dzieje xD
@powerfulally: nigdy nie miałem kontroli trzeźwości we Włoszech i Hiszpanii, a zrobiłem już kilkadziesiąt tys. km po ich drogach. Bo jak usłyszałem od lokalnych "dopóki trzymasz się w pasie to po co to sprawdzać?"