Wpis z mikrobloga

Mireczki, jak ten czas #!$%@?. O 4:01:11 (rano) #!$%@? mi 9 lat na wykopie. Mimo, że jestem tu nikim, to bardzo lubię tą śmieszną stronkę ze śmiechowymi obrazkami. Najprawdopodobniej rzeczonego ranka piłem portery i dzwoniłem do tych dziewczyn w bikini na polsacie, bo jak nigdy znałem odpowiedź. Ale fiasko i frustracja spowodowały, że jestem tutaj ;)

Najstarsze wypokowe wspomnienie, otóż pamiętam, jak jeszcze w 2006, może 2007 (a nie było jeszcze wtedy pasków przy awatarach #gimbynieznajo) jakiś śmieszek stworzył BAZĘ ŻEŃSKICH WYKOPKÓW z zaznaczeniem „postu ujawnienia”, czyli najczęściej odpowiednią formą czasownika. Parafrazując Lindę i Świetliki, „Stuleja już nigdy nie będzie tak ciasna, jak wtedy, nigdy(…)”.

Po wielu latach klikło mi się w „Mikroblog” na górnym menu. I wtedy nic już nie było takie, jak przedtem. Gdybym posiadł bogactwa i mówił językami ludzi i aniołów, a mirko bym nie znał, byłbym jak stulej brzęczący albo gimbus trolujący.

Do widzenia, Przyjaciele!

#wykop #nostalgia #wspomnienczar

(nie chce plusuw)
Pobierz levelus - Mireczki, jak ten czas #!$%@?. O 4:01:11 (rano) #!$%@? mi 9 lat na wykopie....
źródło: comment_xqgpSO2Bh23zakSUA9iul7hz0q9Ut4V6.jpg
  • 41
@levelus: niespełna rok po Tobie i ja tu się pojawiłem... wiele się tu pozmieniało. Dla uczczenia Twojej obecności proponuje zrobić #rozdajo mimo, że już siedzisz w gorących nie wiem jak :) u mnie przyniosło to atencje na poziomie +500 ( ̀_́)
@NieznanyAleAmbitny: nie redigg, a @reddigg ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@levelus: też pamiętam tę listę. W ogóle zawsze mnie zastanawiało co to za gościu ten @reddigg, dodawał masę rzeczy i zaraz wrzucał linki na mirko (niektórzy mieli z tego powodu ból dupy), a jego armia obserwujących sprawiała, że w ciągu kilku godzin znalezisko przeważnie już było na głównej ;)

Poza tym pamiętam, że zrobił jakąś stronkę