Wpis z mikrobloga

#mikrokoksy #stulejacontent

Chyba powoli dorastam do decyzji, by zapisać się na siłownię. Mam jednak trochę pytań, zupełnie nie wiem czego oczekiwać. Nic nie wiem o panujących zwyczajach, więc proszę piszcie jak dla człowieka z lasu. Chodzę czasami na basen, jeśli są jakieś elementy wspólne, to prosiłbym o ich wykorzystanie dla zobrazowania.

1) W co się ubrać, co zabrać? Jakieś stare adidasy? Jakieś losowe krótkie spodenki i t-shirt?
2) Idę pod dany adres, i co dalej? Elo chcę poćwiczyć, potem zapłacić i wejść? Co potem? Jakoś do szatni wejść, czy jak? Podejść do maszyny, pooglądać? Czy może wyciągnąć kogoś z obsługi na sali (jest taki ciągle, czy szukać trzeba gdzieś?).
3) Jak wszystko zajęte, to co robić? Gdzieś w kolejkę stanąć czy jak?
4) Gdzie w Wawie najlepiej pójść? Nie muszę chodzić tam regularnie, może być ciut drożej, bylebym się nie zniechęcił. Jakieś przyjazne miejsce dla suchoklatesów co nie wiedzą co i jak.

Z góry dzięki!
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ruthemann: jak wwa i student to polecam kartę beactive, tanio i wygodnie. Taki program partnerski który pozwala na korzystanie m in z siłowni które honoruja w/w kartę. Wpisz w Google i zapoznaj się z tym.

Jeżeli nie student, to o siłowniach warszawskich mogę tylko powiedzieć o calypso, swoją drogą w superlatywach. Każdy zajęty swoim treningiem, ogromna strefa cardio, instruktorzy monitorują co się dzieje i jak ktoś robi sobie krzywdę ćwiczeniami
  • Odpowiedz