Wpis z mikrobloga

@rzet: tia, Microsoft celowo zrobił to co zrobił, by uzależnić wszystko od swojej platformy. Valve portując jedna z gier było zaskoczone, że na opengl nawet na windows gra ma lepszą wydajność (info na ich blogu). Jak dla mnie powinno się zrobić wszystko by DirectX zginął a opengl z powrotem na swoje miejsce.
@fervi: nie byłbym taki pewien. Jak dla mnie wystarczy cisnąć producentów oprogramowania by robili wersje pod opengl i wspierać finansowo (kupując ich produkty) tylko te firmy. Wystarczy wysyłać maile do nich. Gdyby każdy gracz wysłał takiego maila... o ile się nie mylę to wszystkie gry które są dostępne na konsole, mają wersje opengl gdyż nie widzę żadnej innej dostępnej alternatywy dla producentów gier. Skoro mają już wersje na konsole to jak
@ksiak: W mojej opinii powinniśmy w ogóle odchodzić pomału od zamkniętych gier (trochę utopia, ale jednak).
W zasadzie firmy mają w dupie co i jak. Na razie Linux jest gdzieś na poziomie Nintendo i na tym zostanie być może do końca życia (w sensie, że sami produkujemy gry :P Ale za to mogą być najlepsze w swoim rodzaju)
@fervi: ja bym nie był takim pesymistą. Dla mnie szokiem było gdy zobaczyłem, że CIV 5 jest już dostępne w wersji natywnej. A to nie jest mała gierka.
@ksiak: Cóż - ale takie jest życie
Przykładowo - Android. Smartfony mają coraz to większą wydajność, przeniesione gry z PC mogłyby masakrować ... A tymczasem Rockstar wydaje swoje klasyki co najwyżej, wiele gier to porty na Open Sourceowych silnikach itd.

W mojej opinii sytuacja wygląda tak:
Gry Open Source > Gry z konsol > Gry natywne (Close Source) > Gry przez Wine (jak np. Simsy :D).

O wiele lepsze są gry
@fervi: jasne, tylko niestety potrzeba sporo czasu by takie gry dopracować i sporo mocy przerobowych. Zobacz na np 0.A.D Gra jest świetna co z tego skoro od dłuższego czasu jej rozwój jest bardzo spowolniony. Niestety ale programistów brakuje a nikt nie będzie poświęcał 100% swojego życia na komputery. Ludzie mają swoje pasje, oraz inne sprawy na głowie. Owszem, znajdzie się zawsze grono zapaleńców ale oni kiedyś także dorosną .