@lukaszlew77: Mogę mieć całe 6, a dopiero jestem na 2 z 4 semestrów (magisterskie zaoczne robię :) ) W tym semestrze wszystkie przedmioty ze specjalizacji zrobię bo tak godziny przedmiotów są poukładane, że obowiązkowe się nakładają. Nawet wykładowcy mówią, że skomplikowano coś co na innych uczelniach jest proste. Nie mówię już o kolizjach egzaminów bo to dopiero absurd.
Mogę mieć całe 6, a dopiero jestem na 2 z 4 semestrów (magisterskie zaoczne robię :) ) W tym semestrze wszystkie przedmioty ze specjalizacji zrobię bo tak godziny przedmiotów są poukładane, że obowiązkowe się nakładają. Nawet wykładowcy mówią, że skomplikowano coś co na innych uczelniach jest proste. Nie mówię już o kolizjach egzaminów bo to dopiero absurd.
Kolizje egzaminów to faktycznie jest problem. Jednak co do reszty to się nie zgodzę. Na
@Nieskalany_Mysleniem: To dziwne, bo ja mam zazwyczaj plus 5 pkt na rok więcej w planie (to co muszę obowiązkowo zrobić), więc przy Twoich zasadach musiałbym płacić za coś co muszę robić. To by było dziwne. Szczególnie, że drugi kierunek jest za darmo. Ale to pewnie sprawa uczelni.
No jak chcesz mieć krzywo ściany to płacisz mniej, jak chcesz proste to więcej. A teraz płacisz więcej i masz krzywo. U mnie
@Robuz: Pamiętam ze studiów, że jeśli było ogłoszenie o ostatecznym terminie, ale słowo ostateczny nie było napisane pogrubioną i podkreśloną czcionką - to to nie był ostateczny termin.
@Robuz: a co do punktu 4, to czy istnieje możliwość że profesor po prostu kogoś chce u----ć i to zrobi? Czy jest jakiś system typu egzamin komisyjny który by można przejść jeśli się z wynikiem nie zgadzamy?
Punkty 3 i 4 wprowadzają tony stresu i nie mają wg mnie żadnego uzasadnienia. Dlaczego system uważa, że jeśli nie nauczyłem się w dwa lata, to nie nauczę się już nigdy? o_O
Punkt 2 jest też bez sensu, jeśli to prawda. Np. na moich studiach (inf.) były przedmioty humanistyczne (wynikające chyba wyłącznie z tego, że taki jest obowiązek). Niektórych z nich słuchało się
Brakuje mi nieco czasu żeby opisać dogłębnie problem, ale polecam Google,
http://en.wikipedia.org/wiki/Academic_Ranking_of_World_Universities - Critcism stąd
https://www.quora.com/Why-are-German-universities-ranked-relatively-low-on-almost-all-college-ranking-lists-but-German-engineers-design-and-produce-the-best-products-in-the-world -i ten
@Robuz: wow, z takimi zdolnościami interpretowania statystyk udało ci się skończyć studia?
Konkrety Panie, co Ci nie odpowiada. Przyznam się, że nie pamiętam już czy chodziło o osobę, czy household/gospodarstwo domowe.
@baltazarbaltazarowiczzewakin: Robię w branży więc wielu :)
Konkurencja jest -
Jak się okazało, per household:
Źródło:
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_by_wealth_per_adult
Uprzedzając, znam różnicę między medianą i średnią, i o średnią mi właśnie chodziło (bo nie mówimy o "Medianowym Kowalskim")
Kolizje egzaminów to faktycznie jest problem. Jednak co do reszty to się nie zgodzę.
Na
No jak chcesz mieć krzywo ściany to płacisz mniej, jak chcesz proste to więcej. A teraz płacisz więcej i masz krzywo.
U mnie
@Vatharian: Co Ty właśnie napisałeś?
Punkty 3 i 4 wprowadzają tony stresu i nie mają wg mnie żadnego uzasadnienia. Dlaczego system uważa, że jeśli nie nauczyłem się w dwa lata, to nie nauczę się już nigdy? o_O
Punkt 2 jest też bez sensu, jeśli to prawda. Np. na moich studiach (inf.) były przedmioty humanistyczne (wynikające chyba wyłącznie z tego, że taki jest obowiązek). Niektórych z nich słuchało się