Wpis z mikrobloga

Nawiązując do wpisu @MP0WER i @pila_mechaniczna

Z ciekawostek, jak wyglądają studia w Szwajcarii:

1. Złapią cię na ściąganiu - wilczy bilet.
2. Z KAŻDEGO przedmiotu jest egzamin
3. Do egzaminu jest jedno podejście na semestr.
4. Jeśli dwa razy oblejesz ten sam przedmiot - wilczy bilet.

Wyjaśnie jeszcze 4 - jeśli na twoim kierunku jest np. Analiza, i dwa razy ją oblejesz, to już nigdy nie skończysz w Szwajcarii kierunku studiów na którym obowiązkowa jest Analiza.

Jakie są tego efekty?

Na studia chodzą ludzie którzy chcą się czegoś nauczyć, dyplom ukończenia jest coś warty, a bezrobocie wśród absolwentów oscyluje wokół 1%.

Może warto o tym pomyśleć za następnym razem, gdy będziemy wychwalać ludzi "zaradnych", "potrafiących kombinować" zamiast tych którzy się uczą?

Taguję tak jak reszta,
#coolstory #truestory #studbaza #patologiazewsi #oswiadczenie
  • 100
@Robuz: @tusiatko: U nas też kiedyś był bardzo niski poziom tolerancji dla patologii, poczytajcie stare książki. Ale przyszli niemcy, wymordowali elity, potem przyszli ruscy, w ich miejsce wsadzili najgorszy motłoch, i tak nam skażono naród wirusem homo-sowieticus, gdzie hamstwo, syf i burdel to normalność, a cwaniactwo i kombinatorstwo podniesiono do rangi cnoty.
Ech...
@Robuz: Szczerze mówiąc w Polsce nie pomogłoby to rozwiązać niczego. Na studiach (informatyka, inż) nie miałem na roku nikogo, kto oblał ten kierunek na innej uczelni. Nie miałem też nikogo, kto by po wywaleniu z kierunku poszedł studiować to samo na prostszą uczelnię (a wyleciało ponad 100 osób w trakcie 3,5 roku studiów). Nie było również czegoś takiego, że spadochroniarze tułali się w tą i z powrotem. Było ich raptem kilku
@Krzeslo_Komora: A, tak, racja. Brak szacunku, brak poszanowania autorytetów i autorytetów w ogóle, tumiwisizm z postawą roszczeniową... Gdyby tylko mieli od kogo przejąć te dobre wzorce, prawda? Tylko, że takich ludzi niewiele przeżyło wojnę... I koło się zamyka. W ostatnich dekadach doszło poczucie wyższości nad poprzednim pokoleniem ze względu na postęp technologiczny i obycie się z nim młodszego pokolenia, co prowadzi do kolektywnego odrzucania dobrych rad starszych, jako z zasady niepotrzebnych
@loczyn: jest inna kultura innowacyjnosci w kontynentalnej europie Niz usa i uk gdzie research i education sa polaczone, a w niemcecch masz instytucje jak robert koch (nr 1 lepszy od amerykqnskich) frauenhof itd.
@MrPr0h: tam tez masz wybor przedmiotow najczesciej masz 60-70% stalych przedmiotow a reszta do wyboru. A wywalanie nieudacznikow ktorzy nie potrafia sie nauczyc jest idealne, musisz brac pod uawage ze tam nie ma zadnego przesiewu przed wyborem kierunkoW. Masz zdana mature to cie biora. Zawsze mozesz sie dla jednego przedmiotu przeniesc na inna uczelnie. Nie ma przymusu zdawania okreslonej liczby przedmiotow, wiec jak podchodzisz pod przedmiot to badz nauczony.
@corrallus: Michio Kaku twierdzi, że USA do przodu ciągną wizy studenckie dla utalentowanej młodzieży z zagranicy, że czasami stanowią oni 90% studentów na danym kierunku, czasem nawet sto. Zawsze go lubiłem, myślę że nie ściemnia.
@Robuz: w Polsce to nie zadziała, moge na swoim przykładzie podać.
Pani profesor nie zalicza egzaminu, pomimo odpowiedzi na 7 z 11 pytań. Dlaczego?
bo ona inaczej widzi odpowiedzi na te pytania (merytorycznie są poprawnie, praktycznie na blachę wykute z jej wykładów). Pomimo tego ze już znam wszystkie pytania, umiem odpowiedizeć na 95 % z nich i pisze z tematu pokrewnego projekt inżynierski to podchodziłem do egzaminu juz 6 razy.
Pewnie
@Robuz: Niestety jest jeden duży problem w takim podejściu. Jak ja studiowałem to najwięcej ludzi oblewało nie trudne przedmioty tylko przedmioty, które były prowadzone przez trudnych ludzi. Ja sobie w Polsce takiego systemu nie wyobrażam jak przez zły humor prowadzącego można zakończyć edukację na zawsze.
@stjimmy: O matko. U nas to byłby lincz ludowy za takie konfidenctwo. Ale to kwestia historii kraju.


@baltazarbaltazarowiczzewakin: Widzisz bo to jest konfidenctwo, czyli taki pełny formalizm. W bezsensownym prawie jest tak napisane i tak ma być i mi strasznie nie podoba się coś takiego. Bo to wygląda tak jakby ludzie zapominali że są ludźmi i małe błędy/wykroczenia tak naprawdę nie mają znaczenia.