Wpis z mikrobloga

#humor #dowcip #suchar
Syn miał mieć 18 urodziny więc ojciec mówi do niego:
- Słuchaj, niedługo masz 18 urodziny, postanowiłem, że kupię ci z tej racji komputer!
Lecz syn odpowiedział:
- Dziękuję tato, ale nie zrozum mnie źle, nie chcę komputera, doceniam to, ale czy mógłbyś zamiast tego kupić mi małą różową kuleczkę?
Ojciec zdziwiony, no ale prośba syna na urodziny, mimo że dziwna, została spełniona.
Po jakimś czasie syn zdał prawo jazdy, więc ojciec mówi:
- Synu! Zdałeś prawko, więc z tej okazji chcę kupić ci samochód.
Lecz znów syn odpowiada:
- Rozumiem cię tato i dziękuję, ale czy mimo wszystko mógłbyś mi kupić taką samą kuleczkę jak na moje 18 urodziny?
Ojciec znów zdziwiony, ale nie pytał i życzenie spełnił. Po prawku przyszła matura, syn zdał świetnie i dostał się na wymarzone studia, tam poznał swoją przyszłą żonę, wziął z nią ślub więc z tej okazji ojciec powiedział:
- Synu, zaczynasz nową drogę w życiu, pięknie ci się to wszystko układa, z tej racji chcę wam obojgu kupić dom.
Lecz po raz kolejny syn odpowiedział:
- Wybacz ojcze, lecz i tym razem chciałbym cię prosić, żebyś zamiast domu kupił taką kuleczkę jak poprzednio.
Ojciec już na maksa zdziwiony, no ale jak syn chciał tak on zrobił. Po pewnym czasie u jego syna wykryto nowotwór. Szpital, syn na łożu śmierci, obok siedzi ojciec i mówi:
- Wiesz synu, dręczy mnie taka jedna sprawa, głupio jest pytać, ale dlaczego jak chciałem ci kupić komputer, samochód czy też dom to ty jednak prosiłeś o małą różową kuleczkę. Dlaczego tak? Powiedz mi proszę.
- Bo wiesz tato, te kuleczki to...

  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Queltas: Wygląda na skróconą wersję dowcipu, który kiedyś szalał na mirko (o trzech żółtych kuleczkach) - swoją drogą, ciekawie opowiada się to w towarzystwie :D

Był sobie mały, zdolny Jasiu i miał bardzo bogatych rodziców.
Owi rodzice bardzo kochali swojego synka i chcieli mu sprawić przyjemność.
Kiedy zbliżały się piąte urodziny Jasia, zapytali go:
- Jasiu, co chciałbyś dostać na urodzinki? Klocki lego? Dużą koparkę, a może
  • Odpowiedz