Wpis z mikrobloga

Dlaczego moi rodzice nie mogą słuchać innej muzyki niż disco polo. (,)
Ile można słuchać o ruchaniu, dupeczkach i innych problemach dziewięćdziesiątego świata. Zawsze zazdrościłam ludziom, których rodzice znali się na muzyce, znali na pamięć biografie zespołów czy muzyków i to czego słuchali było dla nich ważne.
  • 179
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ile można słuchać o ruchaniu, dupeczkach i innych problemach dziewięćdziesiątego świata.


@Twinkle: To co mają powiedzieć współmieszkańcy tych co słuchają miejskiego discopolo - hip hopu.
  • Odpowiedz
Kazdy slucha tego co lubi, nie ma muzyki lepszej czy gorszej.


@Przegrywens: I tu się mylisz:) To jest kwestia wychowania, obycia, wykształcenia. W ten sposób kształtuje się gust. Widziałeś kiedyś poważnego, na poziomie człowieka, który słucha dp czy hh?
  • Odpowiedz
@Twinkle: Nie ma muzyki "lepszej" czy "gorszej", jako że każda muzyka jest tworzona w celach rozrywkowych, to zbyt ogólne określenia, które często urażają niektóre osoby. Winno się stwierdzać, że muzyka X stoi na wyższym poziomie technicznym niż muzyka Y. To byłyby obiektywne opinie.
  • Odpowiedz
@Twinkle: #!$%@?ą mnie ludzie którzy robią z muzyki wielce poważny biznes, który świadczy o inteligencji i statusie społecznym xD
Znam beatlesow i floydow na pamiec, jak ich nie słucham to włączam Chopina, gang Albanii, Taylor Swift lub tedego
Moi rodzice słuchają muzyki klasycznej, mama tej niby hehe dobrej z lat 60, 70, ale w sumie mi nic nie puszczali, słucham co mi się podoba
  • Odpowiedz