Wpis z mikrobloga

Dlaczego moi rodzice nie mogą słuchać innej muzyki niż disco polo. (,)
Ile można słuchać o ruchaniu, dupeczkach i innych problemach dziewięćdziesiątego świata. Zawsze zazdrościłam ludziom, których rodzice znali się na muzyce, znali na pamięć biografie zespołów czy muzyków i to czego słuchali było dla nich ważne.
  • 179
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Foresight: Ale co ja mam rozumieć? Zostałem zaatakowany za swoje zdanie, które było wypowiedziane o okresie wcześniejszym, nie odpowiadam za to, ze osoba, która chce ze mną dyskutować, zaczyna mówić o czyms innym.
  • Odpowiedz
@Marmite: Ty zaatakowałeś zespół jako całość, a Bitle są uznawani za ważny zespół właśnie za ten drugi okres, zupełnie niezwiązany z tym o czym piszesz, co Kurt i ja próbujemy ci wbić od dłuższego czasu.
  • Odpowiedz
@KurtGodel: aż musze się przejśc po pokoju. Jesteś opóźniony, prawda? Stwierdzam że grali gównomuzykę, bo grali, mieli taki okres. Zaczynasz mnie atakować że wypowiadam się bez argumentów, dostarczam ci te argumenty, potem non stop pieprzysz coś o późniejszym okresie do którego w ogóle się nie odnosiłem, a teraz jeszcze piszesz że nie interesuje cię moja opinia i ktoś (ty niby?) pokazał mi palcem, że jestem debilem. Brawo, stworzyłeś sobie pięknego
  • Odpowiedz
@Marmite: xD
nigdzie nie napisałeś na początku, że mówisz o jakiś konkretnych płytach, czy okresie w historii zespołu. tak jak pisze kolega @Foresight . twoje tezy-rzygi odnośiły się do całości. potem na jaw wyszło, że kompletnie nie masz pojęcia o czym piszesz i że twoja wiedza jest znikoma. a teraz odwracasz kota ogonem xDDD. co ten wykopek

twierdzam że grali gównomuzykę, bo grali, mieli taki okres.

nie, nie grali
  • Odpowiedz
@KurtGodel: Naprawdę jesteś opóźniony.

twoje tezy-rzygi odnośiły się do całości

Wskaż mi miejsce gdzie to napisałem.

na jaw wyszło, że kompletnie nie masz pojęcia o czym piszesz i że twoja wiedza
  • Odpowiedz
@Foresight: W przypadku OPki to było tylko przelanie czary goryczy. Nóż mi się w kieszeni otwiera jak czytam wpisy typu "och ach jaki jestem elitarny, nie to co reszta, która lubi to, czego ja nie lubię" (ew. "nie lubi tego, co ja lubię")
  • Odpowiedz
@Marmite:
przyznałeś się, że nie znasz całej twórczości. napisałeś też, że twój osąd był motywowany jedynie emocjonalnym stosunkiem(hurrr gust durr). teraz piszesz, że to nie prawda, i próbujesz zrobić z siebie "znawce" tematu(bo uzmysłowiłeś sobie, że w tej dziedzinie twoja wiedza jest zerowa i tak będzie wygodniej to ukryć)

mieli okres w którym grali g---o dla mas

wówczas praktycznie nie istniało pojęcie "undergroundu", "sceny niezależnej". jak na tamte czasy, możliwości
  • Odpowiedz
teraz piszesz, że to nie prawda, i próbujesz zrobić z siebie "znawce" tematu

@KurtGodel: K---a mać, nigdzie tego nie napisałem. Ty umiesz prowadzić dyskusję w inny sposób niż wmawiać oponentowi coś, czego nie powiedział, a następnie udowadniać mu coś, co nie jest prawdą? Powtórzę, bo widocznie do ciebie nie dociera:
1. Napisałem że Beatlesi grali gównomuzykę dla mas. Bo grali przez pewien okres.
2. Przyznałem się, że nie znam całej twórczości. No bo nie znam, bo WYPOWIEDZIAŁEM SIĘ O PEWNYM OKRESIE
3. Jakim emocjonalnym stosunkiem, co ty chrzanisz? Mój osąd motywowany był brzmieniem tej muzyki.
4. Jaka nieprawda, co nieprawda? Ubzdurałeś sobie że wypowiadam się o całej twórczości mimo że nigdze tego nie napisałem, a teraz wmawiasz mi, że temu zaprzeczam. Ale ja nie mam czemu zaprzeczać, patrz
  • Odpowiedz
@Marmite:

1. Napisałem że Beatlesi grali gównomuzykę dla mas. Bo grali przez pewien okres.

jaki okres? jakie płyty? podaj mi muzykę z tego okresu, która nie była tym twoim "gównem dla mas"

2. Przyznałem się, że nie znam całej twórczości. No bo nie znam, bo WYPOWIEDZIAŁEM SIĘ O
  • Odpowiedz
@KurtGodel: Dobra, widzę, że nic nie zdziałam. Naprawdę nie mam zamiaru odkręcać twoich urojeń.

do tego pisałeś beatlesi g---o dla mas

Napisałem "Beatlesi grali g---o dla mas". Nie odpowiadam za to, że wycinasz sobie wypowiedzi tak jak ci wygodnie.
  • Odpowiedz
@Marmite: no i gdzie tutaj cokolwiek o jakimś okresie? skoro nie znasz całości zjawiska i rzucasz takimi jednoznacznymi opiniami, to jesteś po prostu debilem xD podrasujmy to powierzchownym/ignoranckim podejściem i twoja głupota podnosi się do drugiej potęgi. już nie mówiąc o tych żałosnych próbach wypierania się swoich słów xD
  • Odpowiedz
@KurtGodel: Wiem, mogłem przejść do twojego typu dyskusji, czyli obrażania, butthurtu, k-------a się czanmową, używania zwrótów, których się nie rozumie; przeczeniu logice ("nie używaj argumentów ad personam, hurr debil"), żądania od oponenta żeby prostował coś, czego nigdy nie powiedział; czy braku podstawowych umiejętności czytania ze zrozumieniem. Ale uznałem, że wystarczy jeden debil w tym wpisie.
  • Odpowiedz
@Marmite: no tak, uciekanie od tematu, argumenty nie na temat. przyznanie się do niewiedzy. mechanizmy wyparcia. stwierdzenie, że twoja opinia jest oparta o powierzchowny odbiór. wylewająca się ignorancja. czepianie się i pisanie o rzeczach nieistotnych z punktu widzenia dyskusji. po raz n-ty d-----------e się do sposobu pisania.
radziłbym przemyśleć kwestie, kto tutaj bardziej aspiruje do bycia "debilem" xD
  • Odpowiedz
@Marmite:

Cały czas mówiłem na temat, nie mówiłem o niczym innym, jak o Beatlesach, czyli podmiocie tej rozmowy

nie. nie dałeś ani jednego argumentu na potwierdzenie tego co napisałeś(jedynie hurrr mój gust durr). większość twoich wpisów to uciekanie od sedna tematu, argumenty ad personam.

przepraszam, następnym razem będę szukał głębokich przemyśleń w prostych,
  • Odpowiedz