Aktywne Wpisy

Lolenson1888 +73
Mirki, co się dzieje w tej części Polski zaznaczonej na mapie tym kształtem? Można jeszcze ewentualnie podciągnąć dalej na wschód Kaszuby i kilka kolejnych lokalizacji na południe w kierunku Wrocławia.
To przecież potężny kawał terenu, a tymczasem zero obecności w mediach, internecie. Brak dużych miast (największe to chyba #pila i #gorzow), brak ważnych, głośnych wydarzeń może z wyjątkiem Woodstocka czy tam Polandrocka w Czaplinku. Co tam się
To przecież potężny kawał terenu, a tymczasem zero obecności w mediach, internecie. Brak dużych miast (największe to chyba #pila i #gorzow), brak ważnych, głośnych wydarzeń może z wyjątkiem Woodstocka czy tam Polandrocka w Czaplinku. Co tam się
źródło: temp_file7400560210390700764
Pobierz
abwgd +451
W każdej pracy jest ten sam problem - tzw. czynnik ludzki, który sprawia, że fajna robota męczy.
Eh, szkoda, że świat jest pełen ludzi, którym wydaje się, że mogą więcej, tylko dlatego, że mają dużą gębę i brak samokrytyki.
#przemysleniazdupy #pracbaza
Eh, szkoda, że świat jest pełen ludzi, którym wydaje się, że mogą więcej, tylko dlatego, że mają dużą gębę i brak samokrytyki.
#przemysleniazdupy #pracbaza





Byłem z moim psem na spacerze (średniej wielkości, waży około 13 kg). W pewnym momencie zobaczyłem, że się denerwuje i szczeka, na początku pomyślałem, że widzi jeża, rozejrzałem się i coś sobie biegało wkoło - na 95% była to kuna.
Nie przejąłem się tym jakoś szczególnie, nawet pomyślałem, że to fajnie zobaczyć sobie leśne zwierzątko… Jednak po chwili zauważyłem, że ta kuna zaczyna podbiegać do mojego psa, nie myśląc wiele tupnąłem nogą - wtedy się wycofała. Było tak kilka razy, podbiegała coraz bliżej, aż wziąłem mojego Chojraka na ręce, wtedy pobiegała przez chwilę pod samochodami i odpuściła.
I w związku z tym mam pytanie - czy ona chciała w--------ć mojego psa? I jakim sposobem chciała tego dokonać, skoro jest od niego 3 razy mniejsza?
#psy #kuny #fauna #zwierzeta
https://goo.gl/maps/KbDQZ
Jak widać są tam krzaki i jest niedaleko lasu i już wtedy on się tam trochę denerwował, ale nie szczekał ani nic.
Przeciez to maly szczur a nie pies :)