Wpis z mikrobloga

#!$%@? z tym, że w dwa dni zarobiłem prawie 36 klocków na czysto na #bitcoin. Ale nie #!$%@? zawsze źle.
Najbardziej w tym wszystkim #!$%@?ą mnie osoby które znajdują się w moim otoczeniu.
Ojciec:
- No co ty kurde siedzisz po nocach przed tym komputerem. Za robotę byś sie wziął a nie siedzisz i nic nie robisz innego. Wyszedłbyś gdzieś, CV poroznosił. Chyba Ci internet wyłączymy. Bo ty uzależniony jesteś od tego monitora.
- przypominam Ci tylko że od pół roku to ja ciebie utrzymuje siedząc przed komputerem, kiedy ty siedzisz przed telewizorem na bezrobociu... nawet nie myśląc...
Dziadkowie: A Ty wnuczku czemu nigdzie nie pracujesz? Może byś poszedł do tesco chociaż na nocki towar porozkładać to by ci zawsze kilka złotych wpadło do portfela.
- no mówiłem wam, że przez komputer zarabiam.
- a to legalne to? Może przestaniesz to robić, bo jeszcze kłopoty na wszystkich sprowadzisz
Znajomi:
- no ja to w (wstaw nazwe firmy) pracuje zarabiam (tu wstaw kwote do 3000 i odejmij 500zł wymyślonych premii) a Ty co robisz?
- siedze przed kompem.
-aha no to byś się wziął do normalnej pracy, a nie. To jest życie i prawdziwa praca a nie. Przed kompem to ja moge sobie pograć hiehiehiehie
Przyjaciel: Kiedy te bitkojny wypłacisz i robimy te pizzerie?

Nie wiem czy to wynika z troski czy zazdrości. Większość osób uważa, że jak oni #!$%@?ą w fabryce to to jest prawdziwa praca, siedzenie przed komputerem to nie jest praca. Najgorsze, że tak wiele debili w to wierzy i chcą to udowodnić tym ludziom którzy zazwyczaj mają 5 razy większe pensje za "siedzenie na dupie i klikanie myszką co może robić każdy"

A jak sie zdarzy ktoś kto sie tym zainteresuje to patrzy na wykresy i mówi:
- eeee. dla mnie czarna magia. Nie nadaje sie na to.
- nie nadajesz sie do tego by kupić taniej i sprzedać drożej?
- no bo to nie jest takie proste
()
  • 192
@oniee: Odetnij się od toksycznych znajomych. To zwykłe debile, które nie potrafią niczego zrozumieć w swoim życiu. Ze mnie też kiedyś była beka: BEDZIESZ KOPAŁ BITKOJNY HAHAHAHA, I CO ZAROBIŁEŚ COŚ NA TYM CZY TYLKO NA PRĄD XDDDD morda im się zamknęła jak powiedziałem jakie były zyski i zapytałem: a Ty ile zarobiłeś ostatnio? Od tego czasu podchodzą całkiem inaczej i trochę przemyśleli chyba swoją głupotę. Ogólnie jak ktoś jest ograniczony
twierdzisz że mieszkanie z rodzicami którzy jak widać mają zero szacunku do twojego życia to przejaw rozsądku?


@lerner: nie, nic takiego nie napisałem - przecież wyjaśnił, że zamieszkał z ojcem alkoholikiem, żeby go pilnować i jest to czasowe rozwiązanie. Wcześniej mieszkał już sam. Gdzie tu brak rozsądku? Raczej troska o rodzinę.

Ja zmierzam do tego, że wielu myśli, że jak ktoś ma na koncie kilkadziesiąt tys. to już nie wiadomo jak
@oniee: U mnie podobnie. Jak zarabianie w sieci i prowadzenie firmy przez internet = od razu oszust w oczach mojej rodziny i znajomych. I ciągle od każdego "normalna prace byś sobie znalazł, za siedzenie przed komputerem nikt ci nie zapłaci" :D
@FarmazonowyMsciciel: amen
@janeeyrie: kolega wyżej napisał, i ja też już to pisałem
@kotnaklawiaturze: ja pazerny? Po co mam wypłacać załóżmy 1000 zł jak jutro moge mieć 2000? i co mam kupić? i po co? na jedzenie jest jem to co lubie, nowy telefon? Po co mi jak stary działa, ewentualnie komputer, ale na razie jest taki okres, że wolę reinwestować niż wydawać na rzeczy których nie potrzebuje
bo jak wyjaśnisz zakup nowego auta, skoro stare nadal jeździ


@FarmazonowyMsciciel: według ciebie wszystko się robi po to żeby komuś zaimponować?
po co kupować nowe auto nawet jeśli stare jeździ?!

hmm, może dlatego że nowe jest bezpieczniejsze, z reguły ma systemy których nie mają stare graty, jest zrobione w sposób który zminimalizuje uszkodzenia twojego ciała jeśli ktoś w ciebie uderzy.
może dlatego że chce mieć coś porządniejszego, niezawodnego - poza jakimiś