Wpis z mikrobloga

Mirki i mirabelki, zastanawiam się czy stosujecie w swoim życiu jakiś substancje, oczywiście dozwolone, która działają jako doping dla mózgu i ciała? Takie jak żeń-szeń, czy jakieś związki chemiczne? Jak tak, to co i w jakim celu, no i czy działa? Ja aktualnie Żeńszeń rano, wieczorem ashwagandha. Jak żeńszeń działa, tak na działanie tego drugiego czekam, bo nawet nie cały tydzień się tym zajadam, a efekty ponoć są odczuwalne >1 tyg. stosowania. Wołam #mikrokoksy gdyż może coś sobie tam wrzucacie.
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@gonzo91: mój #rozowepaski używa Pluszzz Active Forte z dodatkiem leucyny. Ponoć właśnie owa leucyna, a do tego duża dawka kofeiny zawarte w preparacie wspomagają koncentrację i pobudzają. Sam sobie zakupiłem i na mnie też pozytywnie działa, szczegolnie dobre jako ,,doping dla mózgu" ;)
  • Odpowiedz
@gonzo91: ile ashwagandhy bierzesz i w jakim celu konkretnie? Podobno działająca dawka to 5g. Zanim się o tym dowiedziałem brałem chyba 200-300mg i nie czułem różnicy.
  • Odpowiedz
@churagan: W sumie po gramie, 3 x dziennie.Na poprawę koncentracji, ogólne pobudzenie, bez jakiejś niepotrzebnej spiny. Do tego na sfd ktoś wygrzebał jakieś badania, że może to mieć nawet działanie anaboliczne, w dawkach >5g dziennie.
  • Odpowiedz