Aktywne Wpisy

TheTostu +45
Uwielbiam sobie wchodzić na fanpejdż Pełnomocnika Prezydenta m.st. Warszawy ds. komunikacji rowerowej. Zawsze lubię sobie podejrzeć komentarze, z których większość to jakieś randomy, które nawet nie mieszkają w Warszawie.
https://www.facebook.com/PelnomocnikRowerowyWarszawa
Na przykład macie taki post: po latach omijania Alei Solidarności przez c-----ą infrastrukturę (albo jazda po chodniku, którego połowę zabrały samochody na parking albo po 3-pasmowej ulicy) wreszcie doczekaliśmy się ścieżki rowerowej z prawdziwego zdarzenia. Powszechna szczęśliwość.
#warszawa #samochodoza
https://www.facebook.com/PelnomocnikRowerowyWarszawa
Na przykład macie taki post: po latach omijania Alei Solidarności przez c-----ą infrastrukturę (albo jazda po chodniku, którego połowę zabrały samochody na parking albo po 3-pasmowej ulicy) wreszcie doczekaliśmy się ścieżki rowerowej z prawdziwego zdarzenia. Powszechna szczęśliwość.
#warszawa #samochodoza
źródło: 600195798_1438845977809079_8931554856160752060_n_jpg
Pobierz
Anonymus03 +56
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...





To jest tak:
1. Rodzimy się
2. Po kilku latach beztroskiej zabawy przychodzi czas na szkołę
3. Zakuwamy dniami i nocami by mieć najlepsze oceny.
4. Dostajemy się na fajne studia bo zakuwaliśmy
5. Jakimś fartem po studiach nie pracujemy za najniższą krajową.
6. Przez sporo czasu tak w kółko pracujemy tylko po to by mieć co jeść, z czego płacić rachunki, i by odkładało się nam na "emeryturę"
7. Po jakimś czasie przychodzi pora na dzieci.
8. Posyłamy je do szkoły, inwestujemy w ich naukę, by się dostały na jak najlepsze studia, by potem nie robić za najniższą krajową, i by zarabiać na nasze "emerytury" (jakby naszego odkładania na ofe było mało)
9. My się starzejemy, ledwo dożywamy emerytury, dzieci w tym czasie zakładają rodziny i tak w kółko.
Czyli teraz:
Wychodzi na to, że wszystko co przez życie robimy nie ma wielkiego sensu. Oczywiście przeżyjemy kilka fajnych chwil, ale na grubszą metę wszystko co robimy to praca by przeżyć i by przeżyć mogły też nasze dzieci, które również będą pracować by przeżyć.
Po co to wszystko?
Głupia gra, którą kupujesz w sklepie torrent nie ma kompletnie sensu.
Co da Tobie to, że będziesz w nią grał? Zarobisz na tym pieniądze? Zdobędziesz jakieś nowe umiejętności?
Nie! Spędzisz bezsensownie długie godziny, tylko po to by zabić czas pomiędzy szkołą/pracą. Gry imitują chwile odpoczynku, relaksu, przyjemności. A robimy to po to, by mieć siły na dalszą bezsensowną pracę.
Jedynie pozorną ciekawą rzeczą w naszym życiu może być jakieś hobby. Ono pomoże nam przeżyć kilka ciekawych chwil więcej, by nasze nudne monotonne istnienie nabrało choć cień sensu.
Tak podejrzewam, że ja sens odnajdę wtedy, jak naprawdę się zakocham, bo miłość to w sumie jedyne szczęście na tym świecie :)