Wpis z mikrobloga

#truestory #tfwnogf #tfwnobf #logikaniebieskichpaskow #gorzkiezale #oswiadczenie

Czas na moje dzisiejsze truestory. Nigdy nie sądziłam, że będę opisywać tu moją dziką historię.

Dzisiaj jechałam około godziny 10 na uczelnię z przyjaciółką i jej znajomym. Samochodem elegancko w połowie drogi zabraliśmy ich 2 znajomego. Typ drugi raz widział mnie na oczy i się zaczyna #podryw . Jestem z osób, które rzadko mówią brzydko do innych dlatego na głupie teksty odpowiadałam uśmiechem albo milczeniem. #przegryw sili się na żarty, ale wychodzi na #tepadzida . Marzę tylko o dojechaniu i opuszczeniu towarzystwa. Udało się, jestem godzinę przed zajęciami sadowię się elegancko na krzesełku po prawej stronie torba, po lewej stronie kurtka. Zakładam słuchawki włączam #rapsy i odpływam. Jako, że ostatnio mam gorsze dni, zawiesiłam na komórce ze starymi wiadomościami od były #niebieskipasek złapały mnie #feels ,zaraz podnoszę głowę,a tu jakiś typ do mnie "cześć" i rozkręca rozmowę. Na początku pomyślałam, że to jakaś nowa twarz na moim kierunku(kolczyk w uszach,wiek na oko 38 lat, świdrujące mnie oczy),ale zaraz prowadzi taki oto ze mną dialog:

J-ja ,D-dziwny człowiek

D:Cześć czego nie jesteś na zajęciach?

J:Czeeeść, zaczynam dopiero o 12 godzinie.

D:Aha i tak sama siedzisz?

J:No tak jak widać

D: A tak w ogóle jestem Grzesiek(podaje mi rękę)

J: podaję rękę i mówię(moje imię.

D: Z daleka jesteś?

J:65 km mam na uczelnię.

D: A to pewnie jesteś z Krosna ( ͡º ͜ʖ͡º)

J:Nie w drugą stronę. Zaczynam się lekko niepokoić bo typ patrzy na mnie od góry do dołu.

D: A to ja kiedyś pracowałem tam(i opowiada historię życia, która mnie całe gówno obchodzi i dodaje),bardzo mi się podobasz, fajna jesteś(obleśnie mierzy mnie wzrokiem w całym korytarzu jak na złość nawet ducha nie ma żywego).

J: Daj sobie spokój dobra?(Gość patrzy coraz bardziej na mnie, co chwile oblizuje usta, ja już zdenerwowana siedzę i rozglądam się na boki żeby kogoś wzrokiem znaleźć).

D: Może byś wzięła te rzeczy usiadłbym obok ciebie, chyba że wolisz żebym stał. Na jakąś kawę może się wybierzemy, lubisz?

J: Nie wezmę rzeczy bo tam obok 2 mietry dalej masz krzesła możesz usiąść i powtarzam ci daj sobie spokój.

Ciąglę trzymałam rękę na komórce i chciałam zadzwonić do mojego byłego #niebieskipasek po ratunek bo bałam się jak cholera, on zawsze mnie z opresji wyciągał. W głowie miałam, że obcy gość chce mi zrobić krzywdę.

D: Podobasz mi się ja tu kiedyś studiowałem wiesz? Informatykę.(Ciągnie dalej głuchy na moje słowa). Nadal świdruje wzrokiem dodał : Masz malinkę na szyi(to moja blizna), mmm o tu. Wyciągnął rękę ja w nią jebnęłam z całej siły i mówię do niego przez zęby.

J: Nie dotykaj mnie.(Cała trzęsąc się ze strachu bo nadal żywej duszy brak, ale nie daje po sobie tego poznać)

D: Spokojnie przecież Ci nic nie zrobię. (Zaczyna nerwowo chodzić wokół mnie i pieprzyć jakieś głupoty).

J: Powtarzam Ci ostatni raz, daj sobie spokój.

Gość coś chrzanił jeszcze z nerwów nie pamiętam,w końcu mówi do mnie.

D: Dobra to ja idę kupić sobie kawę chcesz coś?

Prawie z krzykiem histeryczki odpowiadam

J: Nie!

Poszedł siedziałam tam 2 minuty sama wydzwaniając do mojej grupy gdzie są. Byłam cała roztrzęsiona uspokoiło mnie to, że inny rok przyszedł i wchodził do sali przy której byłam. Zbieram swoje rzeczy podbiega jakiś #niebieskipasek taki 7/10 i pyta mnie czy ktoś wchodził do tej sali. Ja mu pospiesznie mówię, że tak, a on uśmiecha się i

"Dziękuję, miłego dnia"

Znalazłam moją grupę,a kolega od razu na mój widok "Co się stało?"

Do teraz nie mogę uwierzyć w to wszystko niby to była mało niebezpieczna sytuacja,w każdym razie na pustej ulicy uciekałabym ile sił w nogach. Taka moja rada jak chcecie wyjść z #tfwnogf to bez kretyńskich tekstów i zachowań.

Nie mam ochoty na nowe związki bo wciąż kocham moją 1 miłość, ale będąc największą desperatką nigdy w życiu nie umówiłabym się z takim #kuce -m z kolczykiem w lewym uchu :)

Amen.

  • 64
@Trzyszcz: Lubie każdy bo jestem kobietą i lubie być adorowana. Poza tym nie zauważyłam tu nic z psychopaty Xd w swoim życiu tylu takich zdesperańców spotkałam że to jest już w miarę normalne
Poza tym co typ 35+ robi na uczelni w niedzielę?


@ksiondzrobak: U nas na roku był 52-wu latek, oczywiście rzucił to po pierwszych kolokwiach ale teraz często zdarzają się "studenci" w sile wieku bo np. pracodawca wymaga papierka. A podryw jak podryw jednym wychodzi innym nie, nie trzeba od razu patrzeć na każdego jak na psychopatę.