Wpis z mikrobloga

@iverek: Kup mu miękkie jedzenie w szaszetkach albo puszce i suche jedzenie dla kotów (Junior oczywiście), mleko najlepiej bez laktozy. Proszę, nie kupuj jakiegoś dziadostwa z Biedronki, ja wolałbym żreć suchy chleb niż mojemu kotu coś takiego dać. Ja mam dwa koty i to duże, więc nie umiem odpowiedzieć ile taki może jeść, bo moje żrą na okrągło ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@iverek: @ehh_mireczki: Karma - ale jakaś bezglutenowa(ma więcej mięsa a młody kot potrzebuje), mięso - serduszka, żołądki (Zmora uwielbia)

mleko dla kotów - też w zoologicznym.

Saszetki - ja bym się wstrzymała bo może po nich mieć sraczkę :)
  • Odpowiedz
@iverek: jak chcesz nauczyć go kuwetowania - to przyczaj jak będzie chciał kupkać i włóż do go kuwety. Jak nakupka gdzieś - nie nerwaj się, tylko wrzuć kupę do kuwety i powinno być ok :)
  • Odpowiedz
@iverek: jeśli będziesz chciał zamawiać kocie rzeczy i jedzenie przez neta, to polecam zooplus. jest tanio, dużo taniej niż w sklepach no i jedzonko na niemiecki rynek - wiadomo że lepsze trochę jakościowo ;)
  • Odpowiedz
@iverek: Tylko z suchym jedzeniem jest taki myk, że ono wietrzeje i kot później nie chce go jeść, bo nie pachnie, więc do drugiej miski możesz mu nasypać garstkę tych chrupek, jak będzie mu pasowało i będzie jadł to dosypiesz. I tak, mleko albo woda musi być w misce cały czas, moje koty nie lubią wody, nie ma mleka - nie będą pić. Ja im daje normalne mleko (im tłustsze
  • Odpowiedz
@iverek: Jeśli chcesz żeby twój koteł rósł zdrowy to musisz troszkę w niego zainwestować. Z karm mokrych polecam: Animonda vom feinsten, applaws cat pate, miamor feine filets, miamor mild, almo nature classic, almo nature labels, catz finefood, lams, sheba filets, hermanns bio-menu. Wszystkie karmy dostępne są w sklepie http://www.zooplus.pl/shop/koty. Ceny są fajne, a jak kupisz za 99 cebulionów to masz wysyłkę gratis. Karmy wybieraj oczywiście w wersji junior. Pod opisem
  • Odpowiedz
@iverek: Jestem o tym przekonana :). Kup mu wędkę z piórkami (kij ze sznurkiem i piórkami, bardzo lekkie więc kojarzy mu się z ptaszorem fruwającym po pokoju) i baw się z nim. Ja moje futro też przygarnęłam ze schroniska. Bardzo wdzięczna bestia.
  • Odpowiedz