Myślicie, że jest sens wysyłać 4 CV i 4 osobno pisane listy motywacyjne po angielsku na 4 różne stanowiska w zagranicznej firmie (Riot Games), czy sobie odpuścić, skoro jestem zwykłym Polaczkiem bez szczególnych osiągnięć? : /
mają biuro m.in. w Irlandii i Rosji, więc myślę, że się mylisz. Z resztą, jak wyjeżdżać, to co za różnica, Stany czy Irlandia... :D
Ale te biuro to jest de facto community manager + support, czyli z grą niewiele masz wspólnego. Poza tym - jechać na rozmowę kwalifikacyjną do Los Angeles, bez pewności przyjęcia? Mnie się nie chciało i zrezygnowałem.
@sunsu-sun: nie próbowałem, ale w sumie dobry pomysł.
@Ginden: chyba nie myślisz, że tak poważna firma robi takie psikusy? ;p rozmowy kwalifikacyjne prowadzone są na Skype, jest parę etapów i potem po prostu wysyłają Ci mejla, czy się dostałeś i dopełnia się formalności ;) z resztą sam wyjazd do LA byłby spoko, a poza tym już przez jedną rozmowę u nich przechodziłem :)
chyba nie myślisz, że tak poważna firma robi takie psikusy? ;p rozmowy kwalifikacyjne prowadzone są na Skype, jest parę etapów i potem po prostu wysyłają Ci mejla, czy się dostałeś i dopełnia się formalności ;)
Cóż, mnie napisali, że rozmowy kwalifikacyjne dla programistów prowadzą w siedzibie. :/
@Luxik: ojaa, to nie ma opcji, muszą Cię wziąć! Tak czy siak sam się zastanawiałem nad pracą u nich, ale nie wiem, jakby to miało wyglądać, dlatego proszę o to, byś dał cynk, jakbyś coś "ugrał" z nimi :)
@Luxik: Wiesz co, to jest pewnie taka regułka, wielu powtarza, że liczą się przede wszystkim umiejętności i - najlepiej - doświadczenie. Nie wiem czym się dokładnie zajmujesz, ale jak powalisz ich na kolana, to Cię wezmą choćby zaraz po przedszkolu ;)
@SpiderFYM: Odmowa to zwykła copypasta. Na stanowiska związane z analiza danych/trendów, coś w ten deseń, naprawdę, nie chce mi się teraz szukać linków, wybacz :)
Myślicie, że jest sens wysyłać 4 CV i 4 osobno pisane listy motywacyjne po angielsku na 4 różne stanowiska w zagranicznej firmie (Riot Games), czy sobie odpuścić, skoro jestem zwykłym Polaczkiem bez szczególnych osiągnięć? : /
Ale te biuro to jest de facto community manager + support, czyli z grą niewiele masz wspólnego. Poza tym - jechać na rozmowę kwalifikacyjną do Los Angeles, bez pewności przyjęcia? Mnie się nie chciało i zrezygnowałem.
@Ginden: chyba nie myślisz, że tak poważna firma robi takie psikusy? ;p rozmowy kwalifikacyjne prowadzone są na Skype, jest parę etapów i potem po prostu wysyłają Ci mejla, czy się dostałeś i dopełnia się formalności ;) z resztą sam wyjazd do LA byłby spoko, a poza tym już przez jedną rozmowę u nich przechodziłem :)
Cóż, mnie napisali, że rozmowy kwalifikacyjne dla programistów prowadzą w siedzibie. :/
@Ginden: a ze mną gadali na Skajpie i tam mnie sprawdzali... o.O
@Adam787: w sumie mógłbym się tym zainteresować. Ale oni pewnie potrzebują ludzi typu programiści, czy graficy, a ja nie z tych... ;-)
A jako kto się ubiegałeś o pracę?
@Adam787: w sumie muszę staż w te wakacje odhaczyć, a staż w Riotcie to byłby wygryw.
@recider: no to wysyłaj CV i list ;-) na stronie wszystko masz.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora