Kontekst: w poniedziałek w Newsweeku ukazał się artykuł Grzegorza Rzeczkowskiego, w którym ujawniono treść zeznań Marcina W., byłego węglowego wspólnika Marka Falenty. W. zeznał w 2021 w Prokuraturze Okręgowej w Gdańsku, że miesiąc przed wybuchem afery taśmowej, pojechał wraz z Falentą do siedziby rosyjskiego koncernu węglowego KTK w Kemerowie. I że w trakcie tej wizyty Falenta sprzedał Rosjanom taśmy z Sowy i Amber Roomu.

Jak pisałem w moim przedwczorajszym poście na ten
Wiemy, że polityków PO napędzał do Sowy i Amber Roomu Tomasz Misiak


@Forin: może to nie Michał Tusk a Tomasz Misiak dostał łapówkę a Sławomir Nowak to ktoś inny jak by były N imieniem, a S nazwiskiem.
Nikogo nie bronię, prawda powinna wyjść. Chciałbym się też dowiedzieć skąd gazeta prezesa miała informacje tego typu i dlaczego wiedząc, że są to prawdziwe informacje sama nie domagała się od prokuratury wszczęcia postępowania. Defakto