@endomorficzny: o kurde odpaliłem to i nie wierzę co typ p------i. Póki co wiem tyle że: 1. zaczął umawiać się z tą dupą kiedy ona była w związku 2. wiedział że zdradza w tym czasie swojego chłopaka z jakimś randomem 3. postanowił też ją podupczyć. 4 zakochał się, jego też zaczęła zdradzać i hipokryta jeszcze płacze o to xD grubo
  • Odpowiedz
#zwiazki #zdrady #milosc
Mirki nawet nie zdajecie sobie sprawy jak łatwo uwieść kobiete ktorej nie układa się, bądź ma duzy kryzys w malzenstwie.
Sprawa ma sie tak ze jedna moja dobra znajoma z dawnych lat jakies 4 lata temu wyszla za mąż. Pierwsze 3 lata to sielanka, 2 dzieci(pierwsze wpada, ale wydaje mi sie ze zlapala goscia na dziecko, choc pewnie koles nie oponowal, bo fajna
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ameryki nie odkryłeś z tym, że łatwo. To raczej normalne, że kiedy nam się wszystko wali na głowę, potrzebujemy jakiegoś wsparcia/ciepła drugiej osoby. Bałagan w głowie, który jest nieodłącznym elementem takich sytuacji sprawia, że tracimy czujność i raczej rzadko zastanawiamy się czy druga osoba faktycznie chce dla nas dobrze, czy po prostu chce dobrze dla siebie, bo jest okazja. Wyżej dobrze piszą. Skoro masz taki silny kręgosłup moralny, to raczej daj się
  • Odpowiedz
Macie partnera / partnerkę, jednak pojawia się możliwość seksów z drugą osobą, która was zajebiście podnieca i macie zagwarantowaną 100% dyskrecję, że nikt się o romansie nie dowie. Co robicie? #s--s #zdrady #pytanie #ankieta #niebieskiepaski #rozowepaski

Co robicie?

  • Jestem niebieskim - korzystam 25.4% (72)
  • Jestem niebieskim - pozostaję wierny 53.4% (151)
  • Jestem różowym - korzystam 4.6% (13)
  • Jestem różowym - pozostaję wierna 16.6% (47)

Oddanych głosów: 283

  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Tekst nie jest zbyt ciekawy, po prostu muszę przelać swoje żale na papier, żeby kiedyś do tego wrócić i przeczytać. Z perspektywy czasu będzie mi łatwiej ocenić, czy decyzja była dobra plus będę ciekaw co wtedy (dzisiaj) myślałem ;)
Przedstawię Wam moją historię złamania (choć zdaniem niektórych przyjaciół - nagięcia) mojego kręgosłupa moralnego.
Otóż Mircy mam kumpelę od melanżowania. Poznaliśmy się kilka miesięcy temu w pubie pod kiblem. Czysty przypadek, śmieszkując z najebusa. Mój różowy nie lubi klubów, ja raz na jakiś czas mam ochotę się wytańczyć. Od tego mam załóżmy "M.". Relacja czysta - oboje zajęci, z czego ona ma dziewczynę. Nawet tydzień temu, w niedzielę gadaliśmy o tym. I zgodnie stwierdziliśmy, że choćby świat się walił to byśmy się nie tknęli. Szczególnie, że jak sama uznała, zawsze była bi, ale teraz czuje się w 100% lesbijką. Przy czym jest dość ładna, i to na standardy kobiece, a nie stereotypowej lesbijki (czego swoją drogą nie można powiedzieć o jej "dziewczynie" XD - bardziej męska niż ja). Ogólnie rzecz ujmując - relacja doskonała, co mogło pójść nie tak?

Piątek. Piję z kumplem w plenerze. M. pisze na fb "anon, ratunku głośniki w lapku nie działają, masz może pożyczyć jakieś przenośne?" Nie mam, ale siedzę z kumplem, który się całkiem zna. Zadzwoń za chwilę to spróbujemy coś zaradzić. Wyszło że nie da się przez telefon wyjaśnić, więc wbijemy do niej na chwilę. "Kup wódę po drodze". "Przecież miałaś dziś nie pić" "j---ć to, zrobimy mały melanż". Mnie dwa razy prosić nie trzeba. Zwłaszcza, że kumpel w trakcie rozwodu, jaja pękają, a jej współlokatorka całkiem ładna i wyemancypowana. Plan miałem dobry - ja się n--------ę z moją kumpelą, a przy okazji dam zasrać kumplowi.
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Ponad tydzień temu mój szwagier organizował kawalerski. Wiadomo - piwerka, a-----l i inne sprawy. Poszliśmy do jednego klubu a tam polało się jeszcze więcej alkoholu. Do czego zmierzam - do tego, że inny szwagier (to nie był pan młody) stracił kompletnie hamulce, zaczął zagadywać do jednej dziewczyny, macać ją, zaczęli się na uboczu całować. Reszta osób chyba tego nie widziała, a nawet jeśli widziała to raczej udawała, że nie widzi. Ja raczej jestem z takich osób, które zdrad kompletnie nie tolerują i zastanawiam się, w jaki sposób gościa wyjaśnić (nawet mi go nie żal), ale tak, żeby nie było wiadomo, od kogo sprawa wypłynęła. Jeżeli powiem wprost - nie wiem, czy jego dziewczyna uwierzy, jeżeli nie uwierzy to raczej będę kompletnie spalony i osądzony w rodzinie o robienie dymów, podejrzewam że reszta załogi skutecznie przytaknie (nie widzą problemu w zdradzaniu swojej drugiej połówki, twierdzą że to co się wydarzyło zostaje między nami...) i będę w jednoosobowej mniejszości. Jeżeli mi uwierzy, to raczej mogę liczyć na oklep od jego znajomych sebów (sam zresztą nim jest). Ewentualnie istnieje opcja żeby sprowokować jakąś sytuację. Myślę nad tym już ponad tydzień, ale kompletnie nie przychodzi mi nic ciekawego do głowy :/

#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski #zdrada #zdrady

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

ciche donosicielstwo to chamstwo bo nie wiecie nic o tych ludziach i ich zwiazkach, ktore wasza akcja czesto po prostu konczy.


@FormaLinka: "Ciche donosicielstwo" kończy związek? XDDD A to nie tak, że facet sam zakończył swój związek, rzucając się na obcą dziewczynę w klubie? Co z wami, ludzie...

P.S. Od kiedy trzeba pilnować dorosłego faceta. Jeżeli ktoś wie, że np. po alkoholu mu odwala, to albo z niego rezygnuje, albo
  • Odpowiedz
poniosla mnie #wena, jak zawsze gdy mam #wolne i #browary, dlatego nie lubie wtedy wchodzic na #wypoki, bo mam powinnosc gloszenia dobrej nowiny wszystkim #mirkom na neostradach,, ale #h-j tam...... masz problemy z #kobieta ?? #dziewczyna ?? albo z #sexem ?? nie wiesz co poczac?? sie nie martw ziomus, teraz masz najlepszy poradnik w tej czesci netow od samozwanczego janusza sexu specjalnie dla was. jak czegos tam nie ma to znaczy ze nie doczytales , ewentualnie zostaw komenta to ci dam radzine, a tym czasem s--------m nara #s-x #p---o #zycie #problemy #milosc #zdrady #dlaczegoja #18+

@cymrev: bedzie bolalo nawet do konca zycia, jesli nie pojmiesz tej prostej prawdy, ze czasami s-x to nie zdrada. czasami mam na mysli podejscie a nie przypadki. Bo sam masz pewnie ochote poruchac se inne czasami bedac w zwiazku, i nie swiruj ze nie.. a nie robisz tego tylko dlatego, ze masz 13 lat i w sumie to w ogole tego nie robiles, i w sumie ci sie jeszcze nawet nie spieszy masz teraz inne rozkminy , albo np nie robisz tego bo oczekujesz tego samego od niej ,i ogolnie jestes wpozadku, albo nie wiem np jestes wierzacy i trzymasz sie starych zasad. albo k---a nauczyles sie w koncu ze nie mozna nigdy ufac zadnej kobiecie i sie nastawic zrozumiec i pogodzic sie z tym, ze na 100% ,kazda jedna k---a kiedys predzej czy pozniej cos o-----e i na 100 bedzie jakas akcja, a jesli po 20 latach jakims k---a cudem gdy popatrzysz wstecz i jednak zadnej akcji nie bylo nigdy, to wtedy powinienes sie pomodlic podziekowac rzucic na tace i byc moze zastanowic sie nawet czy by mozna bylo ja w koncu zameldowac do sb na chate albo rafaello jakies dac i k---a majtki z bazaru co najwyzej jak zasluzyla w ogole, zanim serce oddasz swoje majątki i zycie, chocbys milion razy dziennie kilka lat slyszal jaka to wielka milosc, i w ogole.

bo pewnego dnia jak gdyby nigdy nic, przyjmiesz taki k---a w------l od niej i to z partyzanta bez litosci i skrupolow, ze niektorzy sobie juz z tym nie poradza nigdy i zostana z urazem do konca zycia chocby w gimnazjum to bylo 40 lat temu, niektorzy sie w ogole zmieniaja , alienuja , i kitraja w kokon na tydzien na chacie nie wychodza ,a potem ich widac tylko jak sie szmaca na melanzach z innymi szmatami w klimatach ziomkow co by cie sprzedali za 5zl.
a bywa tez niektorzy sie w ogole nie podnosza po takim ciosie, bo uwierz w zyciu jest tak, chocbys sie musial n---------c codziennie cuda wianki pomarancze izby dziecka i podarte buty, problemy himalaje bez wyjscia w jedna strone bilety, to tak w zasadzie nikt i nic w zyciu nie sprawi zeby cie zlamac psychicznie bo to nie jest takie proste, i sobie zyjesz normalnie jak se zyles w zasadzie i nic sie nie zmienia i sie charakter hartuje i jest git, a jak jestes ogarniety to wszystkie marzenia swoje spelnisz bo to nie kwestia wiary tylko dazenia do tego, a jak nie to i tak jest ok, wiadome ze bedzie lepiej zawsze chocby nie wiem co, predzej czy pozniej sie
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Hej, mam takie pytanie, czy to podpada juz pod zdrade? ostatnio przylapalam swojego chlopaka jak w jakims niedostepnym dla mnie miejscu zapisuje sobie prawie nagie fotki swojej niby starej, nic nie znaczącej kolezanki, z ktora go nic nie laczy. nic mu o tym nie mowilam, bo myslal ze spie, uznalam ze przymkne na to oko, ale ostatnio mam sporo watpliwosci. co sadzicie o czyms takim? rozmawia z nia w ukryciu przede mna, czuje to

#zwiazki
#zdrady

Kliknij
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ostatnio w serialach jest moda na przedstawienie faceta jako osoby która najwięcej zdradza w związku. W jednym z seriali oglądałem ostatnio akcje że jest sobie kochająca polska rodzinka. Malzenstwo z 22 letnim stazem. Ojciec pracuje dobrze zarabia matka też. Dzieci jeszcze się uczą w gimnazjum lub liceum. Nagle w ich życiu pojawia się młoda 22 letnia dziewczyna - przyjeżdża do ich domu. Okazuje się że to nieznana córka męża splodzona jeszcze przed
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kopek: Serial "Przyjaciolki" :D ostatnio mialam taka rozmowe z moim mezem...z racji tego ze byl w wojsku i wiadomo jak wiekszosc lasek leci na zolnierzy jest tam zawsze jakas szansa splodzenia niechcianego dziecka. Zanim poznalam meza byl juz ponad rok w armii i wtedy byly jego zlote czasy wyrywania lasek wiec byla szansa ze moglby miec jakies dziecko na boku o ktorym sam nie wie...czy by mi to przeszkadzalo? Nie.
  • Odpowiedz
Eh k---a... Nie ma gdzie się nawet pożalić to c--j, napisze tu. Dzisiaj mój różowypasek zostawił telefon w domu, choć nie powinienem tego robić to zajrzałem do owego telefonu. K-----a ogarnęła człowieka. Ja do pracy, a ona z bolcem na spacery. Jak tylko wychodzę to słodziutkie wiadomości, no k---a zakochani... wspólne mieszkanie, 6 lat związku, ufałem jak Jezusowi, rękę dałbym sobie uciąć, ufałem jak p------n...Szkoda k---a gadać. #bolecnaboku #zdrady
  • 102
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@PanZagadka: i nie próbuj tego przeciągać, bo jeszcze się po kościach rozejdzie. Ona będzie płakać, będzie przepraszać, umniejszać winę i może nawet chcieć Cię seksem przekonać. Bądź wtedy facetem i nie daj sobie wejść na głowę. Ma spier... uciekać i masz się z nią nie kontaktować.

Z góry uprzedzam, że to drastyczne, ale JEDYNE rozwiaznie (urwanie kontaktu). Przez dłuższy czas będzie boleć, ale później wyjdziesz na prostą.
  • Odpowiedz
To smutne gdy #logikarozowychpaskow przejawia się w taki sposób. Koleżanka miała chłopaka, pojechała na wycieczkę i tam oczywiście pochlane i kłótnia z niebieskim bo obiecała, że nie będzie pić a tu ups.. Zalana w 3 d--y i cały wieczór siedzi z innym i otwarcie się podrywają zaś chłopakowi perfidnie kłamie, że z nikim nie siedzi, trochę sad ale cóż zrobić.. No i kończy się tak, że nawet jeszcze nie zdążyli
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Ostatnio była jakaś gównoburza na mirko, bo ktoś zastanawiał się czy loszka która poszła z nim szybko do łóżka równie szybko go nie zdradzi. Jakaś mirabelka pisała tam, że ona prędzej spodziewałaby się zdrady od typowego mirka piwniczaka niż od łobuza kochającego mocniej, bo przegrywy prawie nie mają okazji do zdrady i dlatego wykorzystają każdą taką szansę.
Ja się z tym zgadzam. Jestem takim przegrywem. Nie miałem okazji wyszaleć się za młodu, więc obawiam się że zdradziłbym w takiej sytuacji. Czuję, że chęć nadrobienia straconych lat byłaby silniejsza ode mnie. Oczywiście będziecie się burzyć, ale nic na to nie poradzę. Pewnie nie tylko ja mam takie przemyślenia, ale większość tkwiących przez całą młodość w s----------u.
#zwiazki #zdrady #tfwnogf #s--s

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Ostatnio była jakaś gównoburza na m...

źródło: comment_PHafRCceUdb85sgzmCbIpOUBeb7ngSv6.jpg

Pobierz
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Witajcie Mirki, jestem w dupie. Sytuacja jest dość ciężka i może być nie zrozumiała przez Wszystkich. Mianowicie ja i moja żona (rok po ślubie) bawimy się dość odważnie, mianowicie lubimy s--s z innymi parami (Swing). Mamy pewne doświadczenie, w tym zakresie i zawsze poznawaliśmy ciekawych ludzi. Około miesiąca temu poznaliśmy pewną parę, dość młodą, szaloną lvl 22. Jednak z dość długim stażem. Koleś przystojny dobrze zbudowany (ja też, zero kompleksów), ona ładna i ciekawa. Ja zawsze kiedy poznawaliśmy nowych ludzi, starałem się uważać na to by moja wybranka nie poczuła się zazdrosna, s--s, seksem ale uczucia, czy jakieś krzywe akcje na boku nie wchodziły w grę. W końcu na wspólnych zasadach, poznawaliśmy i transparentnie flirtowaliśmy z osobami z drugiej pary. Tak by każdy miał zawsze dostęp do treści by mieć nad tym kontrolę (mamy dostępy do swoich fb, telefonow itp.).

Druga para okazała się dość przypałowa i gdzieś po poznaniu nas rozstali się, przy tym wszystkim zauważyłem że mojej wybrance spodobał się bardziej ten jegomość. Nigdy nie miałem problemu z zazdrością. Wychodzę z założenia że niech ją podrywają, w końcu ładna i ciekawa kobieta, ale to ona ma być murem dla nich nie do przejścia. Tym razem jednak zauważyłem że trochę za bardzo go lubi. Zacząłem z nią o tym rozmawiać i ona tłumaczyła mi że nie mam się o co martwić. Spotkaliśmy się z nimi jeszcze raz na wspólne wygłupy, po czym oni się rozstali. Wtedy my potraktowaliśmy ich na równi, ją jako koleżankę i jego jako kolegę jednak już bez zabaw na zasadzie seksu ponieważ spotykamy się tylko z parami.

Minęło trochę czasu, ja w między czasie wyskoczyłem ze znajomymi na mecz do innego kraju na weekend (mniejsza o szczegóły), będąc tam dowiedziałem się że chłopak z tamtej pary został zaproszony przez moją żonę na oglądanie tegoż meczu w gronie naszych znajomych. Co bardzo mi się nie spodobało, mając na uwadze jej większe nazwijmy to "polubienie go", niż to miało miejsce przy facetach z poprzednich par.
  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Z ciekawości postanowiłem wejść w coś co podpowiadała mi Opera na ekranie szybkiego wyboru. To co przeczytałem zniszczyło mnie totalnie. Takiego p---------a jeszcze nie czytałem w życiu. Rasowy #rakcontent. Coś dla Was Mireczki. RAK INSTANT Za onkologa nie zwracam hajsu, więc wchodzicie na własną odpowiedzialność.


Chciałbym się jednak nieco wypowiedzieć na ten temat. No więc o ile mam na ludzi dookoła w------e na ogół, nie zaglądam nikomu do łóżka, bo mnie to generalnie jee, czy komuś się kwi żona, czy mąż, o tyle teraz zaczyna mnie to marginalnie, ale jednak obchodzić. Zaczynam dochodzić to bardzo negatywnych wniosków. Przede wszystkim - ile na tym świecie musi być kur**twa, którego nie jesteśmy w
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Witam
Trochę smutłem :( dowiedziałem się że mój Padre zdradza swoją żonę a moją matkę :( Tymbardziej smutne że Mama choruję od 6 lat na raka przez ten czas miała juz 2 nawroty choroby... generalnie sytuacja nieciekawa. Tak się składa że posiadam biling ojca i znam numery na które dzwoni. Macie jakis pomysł jak to ukartować itp.?

#zdrady #zdrada #zwiazki

Kliknij
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ludzie się zdradzają. Niby nic odkrywczego, ale mnie przeraża skala tego zjawiska. Ilość dziwek na trasie i chętnych na nie, zdradami w pracy bądź wśród innych znajomych, gdzie sami się przyznawali, mówiono o nich lub po prostu było widać.(później napiszę o dziwkach i moimi historiami z nimi mając około 15 lat) .

Byłem ostatnio na piwie z kolegą. Traw chciał, że trafiliśmy w miejsce usłane chusteczkami higienicznymi(wiadomo o co chodzi ;)), za młodymi i niskimi drzewami, gdzie kiedyś była tylko polana. Dość intymne i zakamuflowane miejsce. Droga do tego miejsca wyjeżdżona z troszkę główniejszej lecz też polnej. Stoimy, pijemy i parkuje przy owej główniejszej drodze(okolo 80m) typowo damski samochód. Od razu wiemy po co. Po paru minutach przy pierwszym samochodzie parkuje następny. Tym razem Volvo. Kobieta z mniejszego przechodzi do Volvo. Odjeżdżają. Kierują się w naszą stronę, lecz kilkanaście metrów od nas zorientowali się, że miejsce ich schadzek jest zajęte. Cofnęli i pojechali w inną stronę. Po kilku następnych minutach następne dwa samochody pchają się w dróżkę obok(dużo tam takich miejsc jest). Po skończonym piwie udajemy się do nadal zaparkowanej Micry(?) i naszym oczom ukazują się dwa foteliki dziecięce na tylnej kanapie. Także, najprawdopodobniej kobieta i mężczyzna zdradzali swoich współmałżonków. Gdyby było inaczej to nie chowali by się po krzakach.

Jak wspomniałem wcześniej kilkanaście lat temu z kolegami chodziliśmy na dziwki, a raczej je podglądać ;) głupie, ale gdy młody człowiek się nudzi to szuka atrakcji. Ja to pewnie kilkanaście lub dwadzieścia kilka takich wypadów zaliczyłem. Różne historie się przytrafiały. Od ucieczek przed gościem z bejsbolem do wyłudzenia 20 zł od gościa, któremu kolega 'zrobil' zdjęcie telefonem bez aparatu i straszył, że żona o wszystkim się dowie :D d----a tylko się śmiała z tej sytuacji. Czasy pierwszych tel z aparatem. On miał jedynie kolorowy wyświetlacz i z tyłu miedziane 'coś' co przypominało aparat. Simens C70(?). Poszukałbym model i zdjęcie tego tel, ale pisze z Windows Phone i nie widzę opcji dodawania zdjęć. Wracając do tematu dziwek to pamiętam jeszcze faceta, który w zimie zakopał się w zaspie. Zanim chciał wyjechać to pukał dziwkę i nawet skarpetki zdjął :). Pomogliśmy mu wyjechać i w ramach podziękowania dał nam 20 zl. Niby nic na tyle osób, ale po piwie wypiliśmy.
Fajnie czasami tak powspominać stare czasy, pośmiać się z tego przy jakiejś imprezie.
  • 54
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach