@PanLodowegoOgrodu: Nie kupiłbym sobie, ale są niezłe. Zaskakująco ciekawe i nawet nieco odważne. Czuć vibe Sauvage Elixira, ale w bardziej biurowej odsłonie. Z czasem przechodzi w taką jakby-zatęchłą, paczulowo-wetyweriową bazę z - wydaje mi się - całkiem dużą dawką ciężkich, męczących, trochę drażniących super ambers.
W skrócie: dość dziwaczne perfumy, które widzę - w uproszczeniu - jako połączenie Sauvage Elixira z przyprawowością Ganymede, podbitą niezbyt szlachetnymi utrwalaczami.
  • Odpowiedz
nsfw
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Byłem dzisiaj w sklepie #zara w sumie nigdy tam nic nie kupowałem, ale wziąłem kilka ubrań do przymierzalni, żeby zobaczyć jakbym wyglądał w tych nowoczesnych ubraniach. Sklep jest podzielony na dział damski i meski.
Wychodząc, z przymierzalni eskpedietka powiedziała do mnie, żeby damskie ubrania wynieść na dział damski. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Nie powiem trochę skisłem, a to i tak nie były jakieś ekstremalne ubrania jakie
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ktoś wąchał nowe perfumy waniliowe z Zary? Moze ktoś ma i wie jak z trwałością? Cenowo kuszą, a potrafiły mi się już trafiać w sadze zarówno perełki jak i totalne dna ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#zara #perfumy
MikeTyson83 - Ktoś wąchał nowe perfumy waniliowe z Zary? Moze ktoś ma i wie jak z trw...

źródło: IMG_9516

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 4
@robvan: zdziwię cię, mimo, że zdecydowana większość to faktcyznie „Zara nic nie czuć” i są okropnie płaskie, to zdarzają się wyjątki. Mam między innymi Elevated oud, z limitowanej kolekcji i do teraz nie mogę sobie wybaczyć że kupiłem tylko jeden flakon.
  • Odpowiedz
Czy ktoś tutaj będzie zainteresowany tym, jak w Zarze w Warszawie Pani odmówiła mi zwrotu gotówki za brak rozpatrzenia reklamacji przez prawie 3 tygodnie, ponieważ nie posiadałem paragonu i nie akceptowała potwierdzenia z karty płatniczej, gdy podniosłem głos to wezwała ochrone, (gdy wychodziłem to zrzuciłem stojak z ubraniami) Potem pojechalem do domu po paragon i jak wróciłem to nazwała mnie psychopatą?

#zara
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Na lewą rękę Zara Sunrise On The Red Sand Dunes (ale ładnie pachnie, owocowo, to ananas?)
Na prawą Massimo Dutti Cristal Zest (mniej owocowo pachnie)
Na początku Red Sand Dunes ładniejszy, bardziej owocowy, Zest bardziej jak gorzka skórka pomarańczy / cytryny (a może to autosugestia z powodu nazwy?)

Po 15 minutach oba równie ładne, Sand Dunes nadal bardziej owocowy

po
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ma ktoś doświadczenie z kolanami z #zara?
Jest coś godnego polecenia?
Byłem chciałem zobaczyć odpowiednik One Milion gold i to jest coś totalnie innego, taki pieprzowy.
#perfumy
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Polecam zdecydowanie:
-Sunrise on the red sand dunes
- Vibrant Leather
- Tobacco Collection - zarówno Rich Warm Addictive jak i Intense Dark Exclusive (sprzedawane w dwupaku bardzo się opłacają)
  • Odpowiedz
Cześć, czy ktoś z Was zgłaszał reklamację do #zara online zamiast w sklepie? Mam daleko, a spodnie które raz wyprałem mają wyblakłe plamy. #reklamacja
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach