Od czasu pandemii rzadko jadam na mieście a jak już to mam kilka ulubionych knajp od dawna, natomiast zupełnie nie wiem czy jest coś wartego uwagi z takich co się otwarło w ciągu ostatnich kilku lat.


Tak z ręką na sercu, jakim miejscówkom warto dać szansę? Może nawet być drogo bylebym czuł że płacę za dobre jedzonko a nie jakieś pretensjonalne g---o.

Kitku dla uwagi ʕ
Owlosiaty-Dzik - Od czasu pandemii rzadko jadam na mieście a jak już to mam kilka ulu...

źródło: 1000001142

Pobierz
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czy jest jakiś odpowiednik grup , lub profilu na Facebooku dla wrocławskiego #wpk #wroclawskiepodrozekulinarne , lub gdzie dobrze zjeść w… ale dla #krakow ? interesują mnie nowe i nie tylko nowe , ciekawe knajpy z jedzeniem w Krakowie , styl kuchni dowolny , od włoskiej, po tajskie , bliskowschodnie, fusion itd.
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@pompastic @slowdive: Z tym, że obie grupy trzymają tragiczny poziom od dłuższego czasu. Jedlingi to snobistyczna bojówka ukochanej na wykopie Katie, a na "Gdzie dobrze zjeść w Krakowie" pełno reklam własnych knajp lub normnikowych polecajek w stylu burgerów w pasibusie. Cogryziemagda i bezfarmazonu na ig chyba tacy najbardziej obiektywni (nie licząc współprac, wiadomo) i czasami zdarzy im się wrzucić coś nowego (i fajnego).
  • Odpowiedz
@pompastic: To ze sprawdzonych klasyków, po które lubię sięgać w Krakowie: z Luktunga bierz te rzeczy, o których pisałem wyżej, Bar Wschód (koniecznie na żeberko i bułeczki bao), karkówka z kimchi i dodatkowymi orzeszkami + sajgonki z Przystanku Wietnam, jak lubisz tłusto to Filo, bo tam wszystko zalane oliwą, ale dobrze wygląda i spoko te zmienne menu mają - poluj na wątróbkę z królika, super jest, na bank wymieniony już
  • Odpowiedz
Dziś w końcu otwarcie rzemieślniczego kebsa we Wrocławiu- Po prostu KEBAB otwiera się na Północnej.
Długo czekałem na to otwarcie, bo nie ma chyba w naszym mieście lokalu z kebabem w którym sami robiliby mięso, a nie pochodziłoby ono z mrożonych mielonek, w dodatku robią go z różnego rodzaju mięs (nawet z dziczyzny czy perliczek).
Ich restauracja w Radomiu ma bardzo dobre recenzje, mam nadzieję, że powtórzą sukces we Wrocławiu, lecę dziś
  • 42
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Iudex: dokładnie. Na grubego trzeba pluć, jak tylko jest okazja, ale tutaj akurat ma 100% racji. Jakaś odklejona baba wypisuje rosyjską propagandę i myśli, że jej nic nie grozi xD
  • Odpowiedz
@Rad-X: mnie r-------o jak ostatnio smial sie z jakiegos konkursu, gdzie wygrywało się robiąc przelew. Przeciez jego dzialalnosc polega +/- na dokladnie tym samym xD
  • Odpowiedz
@ghostface: to nie jest jego ostatni wpis zarówno na insta, jak i na fejsie. No i chyba raczej promuje się danego posta z tego co kojarzę ustalając przy okazji kwotę za którą ma być promowany :>
  • Odpowiedz
#grubaszwpk #grubyzwpk
-bądź #wpk
-zrób post na FB o wycieczkach dzieci zatrzymujących się przy Maku (to akurat się zgadzam, tak być nie powinno)
-jak już ktoś pyta, gdzie może dzieci zabrać, pisze, że "telefon w rękę i Google"

Tyle dobrze, że o Pasibusie i Petits Fours nie wspomniał ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@DR3cyzcl3L: ja to wszedłem dziś na jego bloga się potriggerować trochę, zobaczyłem posta że był w Mikkellerze w Wawie, zjadł fish & chips za 41 zł, jakąś kanapkę z pastrami za 39 zł, stwierdziłem że u niego po staremu i wyszedłem. Fajnie czasem poczytać tego bloga, zawsze mnie bierze taki miks zażenowania, politowania i niedowierzania xD
  • Odpowiedz
Czy był ktoś w restauracji #takiramen we #wroclawiu w ostatnim czasie? Byłam tam około 3 tygodnie temu i było to tragiczne doznanie. Zamówiliśmy z koleżanka dwa rameny i żadnego nie zjadlysmy do końca. Jeden z nich totalnie mdły, a drugi wręcz przeciwnie. Był tak intensywny w smaku, ze spokojnie dałoby radę zeobic z niego kolejne 4 rameny. Makaron tragiczny, zlepial się w kulke i nie dało się go
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czy gdzieś we Wrocławiu można naostrzyć porządnie swoje noże? Nie potrafię tego zrobić na ikeowskich ostrzałkach fiskarsa. Być może mam c-----ą technikę a być może te sprzęty nie nadają się do ostrzenia noży Santoku. Wołam największy, żywy, gastronomiczny wrocławski przewodnik @W_P_K
#wroclaw #wpk #miejscawewroclawiu
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Z tego co pamiętam, to jest punkt w Browarze Mieszczańskim, a drugi, z którego korzystają Szefowie Kuchni, na Ołtaszynie, na Pawiej 28.
  • Odpowiedz
#wroclaw #jedzenie71 #wpk
Ja wiem ze wpk w tagu jest skazane na ostracyzm, ale popelnil on ciekawy tekst dotyczacy naturalnosci, a nawet "naturalnosci" lodow z wroclawskich (i w sunie nie tylko) lodziarni.

http://wroclawskiejedzenie.pl/2018/04/12/cala-prawda-o-lodach-naturalnych-jak-oszukuja-nas-lodziarnie/

O ile we wpisie brak info kto co i jak, o tyle na fanpage w komentarzach padaja juz konkretne nazwy i informacje.
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Mave: pewnie ze tak, natomiast moim zdaniem warto przeczytac, zeby uswiadomic sobie jak w rzeczywistosci wyglada to rzemieslnictwo i naturalnosc, ktorym tak strasznie lodziarnie sie reklamuja.
Ja nie jestem od tego zeby nie o--------c w goracy dzien big milka, czy inny wynalazek z lodowki sklepowej. Natomiast jesli ktos wciska mi scieme, jaki on naturalny i rzemieslniczy nie jest, zeby skasowac 4-5zl za galke, przy czym na zapleczu trzyma laboratorium godne
  • Odpowiedz
@sylwke3100: co w sumie znaczy bis? bo widzę, że w niektórych przypadkach to wzmocnienie (np. tramwajowe 3bis w dowozie do kopalni), ale niektóre też mają nieco zmienioną trasę (np. 41bis do Halemby), czy wgl nie powiązaną ze sobą trasę (np. 197bis, który jechał z Sośnica Apteka do Sośnica Pole Zachód, gdzie normalne 197 do kopalni nie jechał). Widziałem nie raz, ale nigdy do końca nie wiem o co chodziło, to
  • Odpowiedz
Panie @W_P_K. Widzę, że walka na mirko o dobre imię trwa to ja napiszę czemu za Panem nie przepadam i obserwuje fanpejdź tylko dlatego, że jest to źródło tego co się nowego na mieście otwiera. Myślę, że wiele osób podziela moje zdanie chociaż w części.

1. Milion tekstów o hejterach.
Co jakiś czas albo sam pan coś pisze o hejterach albo udostępnia jakieś dyrdymały innych blogerek. Przerabialiśmy to już tyle razy, że ma się wrażenie, że wpadł Pan w jakąś paranoje. Wszędzie hejterzy. Jak to w internecie, jest mnóstwo debili. Więc jak ktoś wjeżdża ad personam to sobie proszę ich banować ale bez jaj, trzeba umieć odróżnić hejtera od merytorycznej krytyki. A już wielu ludzi dostało bany za krytykę.

2.
  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Pomijając już fakt, że chcesz mi mówić ile wpisów o i kim powinienem zamieszczać, dobre.


@W_P_K: Na samym starcie, nie jesteśmy na Ty. Kultury trochę. A potem obraza jak ktoś zarzuca gburowatość, przecież to sama prawda. Po drugie nie mówię ile zamieszczać, może być 20 dziennie o Pasiku, za to mogę to skrytykować czego po raz 365 Pan nie rozumie. To idealny dowód na zupełny brak dystansu.

3 posty dziennie, 365 dni w roku. Powiedzmy tysiąc różnych postów, w tym trzy o Pasibusie, będącym co by nie mówić, ważną częścią gastronomii - faktycznie w cholerę
  • Odpowiedz
@W_P_K: Normalni=lubią Twojego bloga, nie lubią Twojego bloga=nienormalni, hejterzy, świry, gimbaza, wielbiciele teorii spiskowych, konfabulanci. Ja tam ani razu nie wspominałem o sponsorowanych wpisach, czy innych tego typu kwestiach. Ale po oczach zawsze biła mnie niekonsekwencja. W jednym wpisie o pizzy piszesz, że ma przypalone brzegi i jest przez to słaba, a w innym że uwielbiasz przypieczone ranciki. Bije mnie zawsze jeżdżenie po konceptach knajp bez spróbowania. Bije mnie wreszcie
Iudex - @WPK: Normalni=lubią Twojego bloga, nie lubią Twojego bloga=nienormalni, hejt...

źródło: comment_HamavEpnrGpZYgJoFpHD1lXikkKHa10q.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Wpis NIE powstał we współpracy z Pasibusem.


@gomaster: Gruby pieniacz jest gruby ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Skoro wpis nie powstał we współpracy z Pasibusem to co? Włamał im się do siedziby i ich szpiegował? To, że z nimi współpracował to nie oznacza od razu, że zapłacili za ten artykuł. Ale jak widać, po ostatniej aferze on nie rozumie o co ludzie się go czepiają.
  • Odpowiedz