@xbonio: w obecnej sytuacji (wymaganie dg + stawki + podejscie ubera) - nie bawię się w to wcale (mimo, że działalność i tak już prowadzę)

edit: tak, jak była to really fajna opcja na dorobienie i spędzenie miło czasu, tak była i się skończyła, moim zdaniem.
Ok, mireczki z #lodz jestem po spotkaniu #uber i w sumie w dużym skrócie całość wyglądać będzie tak samo jak Poznań i Wrocław. Nie powiedzieli konkretnie kiedy ruszą ale za 3-4 tygodnie tego samego dnia tygodnia co w każdym innym mieście. Działalność nie jest koniecznością. Był gość z firmy która może zatrudnić na zlecenie. Stawki z tego co pamiętam 5PLN oplaty poczatkowej+1.40PLN/km i 30gr/minute - nie zapisałem wiec moglem cos pomieszac.
@FredzIo: Najpierw byl pan z ubera ktory pokazal te stawki, pozniej gosc ktory nie mowil o stawkach na zleceniu tylko o samej formie. Stawki nie sa takie same, w warszawie sa wyzsze. W Łodzi beda takie jak we Wroclawiu i Poznaniu.
@CzarnoCzarny: @ArekJ: nie możesz skasować karty bo musisz mieć co najmniej jedną podpiętą. (Może skończył Ci się limit na płatności internetowe?) Żeby dodać kartę ponownie: dodaj jakąś inną, skasuj starą, dodaj ją jeszcze raz i wykasuj tą nową
Dziś wiozłem Amerykankę - taką Barbie. Na koniec jazdy cos się pruła - nie wiem o co jej chodziło. Zrozumiałem tylko tyle, że jestem mejl drajwer i mówiła coś dont open door. Gadała jakiś slangiem i rozumiałem co drugie słowo. Ostatecznie chyba chodziło o to, że nie wybiegłem i nie otworzyłem księżniczce drzwi! Po czym wyszła i jebnęła z całej siły drzwiami. Pierwszy taki przypadek. #uber #cebulaki
Uber wybrał głupie rozwiązanie, bo miał szukać kierowców w oparciu o naciągany "carpooling", czyli mieli w nim jeździć ludzie nie zajmujący się tym profesjonalnie, dorabiający po godzinach. Uber nie miał być kolejną korporacją taksówkową. W Polsce jednak zdecydowali się na odejście od tego modelu i chcą współpracować tylko z firmami, tym samym powoli będą zamieniać się w korporację taksówkową. Prowizje i tak mają wysokie (25%), chcą tylko profesjonalistów (firmy) lub poprzez pośredników
Będzie trochę pisania o #gruszkabagietstory i trochę o #aferasebixowa

Ktoś mnie zapytał co cenię bardziej, prawo czy moralność?

Oczywiście, że moralność. Przecież nie będę zgłaszał każdego drobnego łamania prawa, którego jestem świadkiem. Sam też łamię prawo przechodząc przez jezdnię w miejscu niedozwolonym czy przechodząc na czerwonym. A i swego czasu też miałem sprawę w sądzie - byłem oskarżonym - i to tylko i wyłącznie moja głupota mnie tam zaprowadziła na szczęście skończyło
Mirki, zamawiając ostatnio #uber czekałem ok. 30 minut na auto, podczas gdy aplikacja pokazywała, ze bede czekal ok. 8 minut. Kierowca poradził, zeby napisac do Ubera, to moze w koncu cos z tym zrobią (mówił że to nagminne) plus ew. dostane jakis kod. Ktos wie jak to zrobic? Bo na stronie nie za bardzo widze :)
Zgłoś kierowcę gdzie się da, tak się nie robi, ja nigdy bym nie kazał klientowi czekać tyle czasu, wiadomo że zdarzają się korki albo nieprzewidziane sytuacje, nieraz trzeba też sporo jechać po klienta, ale ja z reguły wtedy dzwonię do pasażera.Jak jadł obiad to powinien się wylogować, a nie przyjmować zlecenia.