Trenuje tu ktoś jakąś sztukę/system walki na którym ma dźwignie, powalenia etc.? Mam problem z naczyniami krwionośnymi, po dłuższym treningu zawsze mam krwiaki w tych miejscach, w których ktoś mnie ściska/łapie przy wykonywaniu techniki. Jest na to jakaś rada? Staż treningowy chyba nie ma tu znaczenia, bo po pół roku ciągłych treningów nadal to miałem. Teraz chciałem wrócić do treningów, ale po weekendowym seminarium moje ręce wyglądają, jakby ktoś mnie pałką napierdzielał
Byłem ostatnio uczestnikiem rozmowy na temat prawa do samoobrony i pewna osoba stwierdziła, że członkowie klubów sztuk walki (chodzi o wyższy stopień wtajemniczenia, instruktorzy, mistrzowie itp.) nie są uprawnieni do samoobrony w taki sam sposób, jak inni, zwyczajni ludzie. Padło stwierdzenie, że w sytuacji, gdy zostaliby zaatakowani fizycznie np. przez 3 wyrostków mogliby się tylko bronić (odpierać ataki, samemu nie atakować), bo ich umiejętności są definiowane jako "broń w ręku", której używać
@ufoporno: Otóż to. Natomiast przekroczenie obrony koniecznej, wg. informacji, które odszukaliśmy, następuje w tym samym momencie dla osoby wtajemniczonej jak i niewtajemniczonej - w sytuacji rażącej dysproporcji pomiędzy środkami atakującego a broniącego się.