Witam Mirabelki i Mirków.
Jakiś czas temu poszła po necie informacja, że na Osiedlu Pomorskim w Zielonej Górze szaleje prezes spółdzielni mieszkaniowej. Gościu w odpowiedzi na zwiększającą się liczbę bloków wychodzących ze spółdzielni, utrudnia życie mieszkańcom nowo powstałych wspólnot. Wspólnoty te, dorzucę tu, są o wiele bardziej sprawne finansowo (ocieplenia bloków, umowy na wywóz odpadów itp.), próbują różnych sposobów komunikacji z prezesem spółdzielni. W odpowiedzi spółdzielnia wysyła ponaglenia do zapłaty za użytkowanie
mediculum - Witam Mirabelki i Mirków.
Jakiś czas temu poszła po necie informacja, że...

źródło: comment_1660844678DoV8E6DlYwl48QXOTKgjHW.jpg

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

A to gablota należąca do spółdzielni czy wspólnoty? Bo jeśli wspólnoty to polecam zaraz wysłać panu prezesowi fakturę za użytkowanie gabloty ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A tak serio to po prostu państwo powinno działać i traktować jego działania jak te czyścicieli kamienic.
  • Odpowiedz
  • 29
שלום

Cebularze. Można się częstować, zapraszam.

Mąka 500 g, woda 300g, sól 15g, drożdże świeże 0,32g. Mieszamy do połączenia składników i odstawiamy na 30 minut, po tym czasie składamy na cztery i znów na 30 minut, powtarzamy tak 3-4 razy, w tym czasie ciast powinno zrobić się gładkie.

Wstawiamy
Idahoo - שלום

Cebularze. Można się częstować, zapraszam.

Mąka 500 g, woda 300g, sól...

źródło: comment_I7ndJm9ldoZKYtciwXtdfrDlES8tAbVF.jpg

Pobierz
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Idahoo: w czasach podstawówki chodziliśmy z kolegami na przerwie do takiego sklepu blaszaka po jakieś drożdżówki, pitce itp i taki nieogarnięty kolega raz kupił cebularza i w po wyjściu ze sklepu wyrzuca cebulę na ulicę i narzeka, że kiedyś lepsze te pizze były z papryką i groszkiem, a teraz sama cebula xD
  • Odpowiedz
via Android
  • 4
@JagniecymFuterkiemWalekPokryty kup kilka pęczków rzodkiewki, umyj obetnij nać i ogonki (chociaż nie jest to niezbędne), upchnij ciasno w wyparzonym słoiku. Zagotuj pół litra wody z dwiema łyżkami niejodowanej soli, wystudź i zalej rzodkiewki solanką. Potem tydzień w cieple i do lodówki. Rzodkiewki tracą ostrość, robią się lekko kwaskowe i słone
  • Odpowiedz