czy to prawda, że niedługo będą gonić ze strzykawkami po ulicach ludzi, którzy nie są zaszczepieni, a ci którzy nie dadzą się złapać i wstrzyknąć sobie słabo przebadanej substancji chemicznej w krwiobieg, będą piętnowani, nie będą mogli podjąć studiów, podjąć pracy, nie będą wpuszczani do publicznych miejsc?
#wirus #medycyna #strzykawka
Mirki, czy u nas jakoś gdzieś występują tego typu "igły do strzykawek" w postaci krótkiej (najlepiej) oraz płaskiej (nie ściętej, nie ostrej - po prostu zwykła rurka) o różnych średnicach, w dodatku "wkręcane" (z zewnętrznym gwintem, jak widać na fotce)?
Mogę wziąć od majfrienda, ale nie bardzo chce mi się czekać, a może to leży gdzieś w byle sklepie X za grosze? (aczkolwiek - w medycznym byłem - nie ma).

nie wiem
hrumque - Mirki, czy u nas jakoś gdzieś występują tego typu "igły do strzykawek" w po...

źródło: comment_obaGBZcMFkjJtVMCncqe2xPkxUxZErKj.jpg

Pobierz
Z takich kijowych rzeczy w dzieciństwie to kiedyś wbiłem w skroń koledze igłę od strzykawki.

Mama koleżanki z podwórka była osobą zajmującą się osobami niepełnosprawnymi i miała dostęp między innymi do strzykawek. Kiedyś koleżanka przyniosła strzykawki z igłami do zabawy. I tak się bawimy nimi sikając. Kolega z kolei tak niefortunnie podszedł do mnie, że wbiłem mu w skroń to igłę (ʘʘ)

Przeżył to zdarzenie. Chyba teraz żyje
  • Odpowiedz