#stokopert
Jestem już taki stary, że potrzebuję porannego zestawu wspomagającego ( ͡° ʖ̯ ͡°)
No ale co zrobić... Człowiek nie młodnieje a
Jestem już taki stary, że potrzebuję porannego zestawu wspomagającego ( ͡° ʖ̯ ͡°)
No ale co zrobić... Człowiek nie młodnieje a
W Poznaniu jest taki paczkomat, który często jest przepełniony - paczkomat w galerii MM najbliżej centrum. Był przepełniony też w piątek, gdy paczka chciała do niego wleźć. Trudno, poczekam. No i tak z rozpędu poczekałem do wtorku 3. maja, mając wcześniej napięty grafik. Galeria zamknięta, ale paczkomat ponoć 24/7. O, wejście przez kawiarnię, włamałem się do środka. Schodzę do podziemi nieruchomymi ruchomymi schodami a serce mi drży, czy drzwi na parking podziemny rozsuną się. Tak, udało się! Wchodzę. I przez następne. Pik-pik-pik, kody, drzwiczki, paczka, zamykam. Naklejki na paczce: uwaga szkło i zaznaczone gdzie jest dół. Kurczę, wygląda poważnie, lepiej nie będę nią trząchał ani przypinał do plecaka dołem na bok. No to będzie trzeba rozbebeszyć na mieście. Wracam na gó... nie wracam, drzwi nie chcą mnie wpuścić z powrotem do twierdzy. Pozostaje więc piesza wędrówka brzegiem wyjazdu z parkingu podziemnego. Jest światło w tunelu, uciekłem!
Zmierzam z rowerem na pobliski plac wolności, tam są ławeczki, ogarnę paczuchę. Tymczasem trzeci maja wystrzelił paradą, więc paczucha miała niezłą obstawę. W sumie, dobrze że nikt mnie nie zwinął, za bebeszenie w tajemniczym pakunku. Już to widzę: co pan tam ma? Nie wiem, dostałem od nie wiem kogo nie wiem co, taka zabawa. ;D Dobra, otwieram! Jest list, ale list tajemniczy mireczek kazał zostawić na koniec. Jest wuchta fantów. Naprawdę sporo drobiazgów.
-
Pozdrówki serdeczne!