Przed chwilą przeczytałem informację, że nie żyje Anton Yelchin, odtwórca roli Chekova w ostatnich Star Trekach. Znaleziono go na jego podwórku, zakleszczonego między skrzynkę na listy a własny samochód, który, prawdopodobnie, zjechał po prostu na luzie.

Kierwa, Mirki. Masz 27 lat, grasz w Hollywood, kariera się rozkręca, prywatnie chyba też mu się powodziło, generalnie całe życie jest Twoje. A tu pewnego dnia umierasz w tak niespodziewany, nagły i, zwyczajnie, głupi sposób.

Budzi
@menelaosPL: Pamiętam, jak grałem w to mając 10 czy 11 lat. Bym w sumie odświeżył, ale obawiam się, że jeszcze sobie zepsuję wspomnienia (wtedy mi się podobała). No i teraz za FPS-ami w ogóle nie przepadam.
@Goglez @lim0 polecam obejrzeć tylko TOS. A jak najważniejsze dla kogoś są efekty specjalne to niech sobie odpali najnowsze pełnometrażowe wyroby startrekopodobne albo gwiezdne wojny. Stary Star Trek może i ma głazy z kartonu, za to ma ciekawą tematykę odcinków i charyzmatyczne postaci Spocka, Kirka i Doktorka