Węgierski premier wolałby o tym zapomnieć - francuski tygodnik publikuje oryginał pisma sprzed 30 lat, w którym Orbán chwali społeczeństwo obywatelskie i prosi George'a Sorosa o stypendium.
W ostatnich dniach media kolejno ujawniają fakty, które podważają wiarygodność jego propagandy. Najpierw okazało się, że rząd Fideszu za grube pieniądze sprzedawał prawo pobytu na Węgrzech (a więc w całej strefie Schengen) Syryjczykom podejrzanym o terroryzm.
Orbán, który pisał pracę magisterską o historii „Solidarności”, w liście do fundacji Sorosa odwołuje się do tekstu Adama Michnika „Nowy ewolucjonizm” z lat 70. Ten esej na temat budowy społeczeństwa obywatelskiego niezależnego od struktur komunistycznego państwa jest w Polsce mniej znany od innych pism Michnika, lecz na Węgrzech stał się swoistą biblią antykomunistycznej opozycji demokratycznej.
Prośba została spełniona – fundacja Sorosa przyznała młodemu zdolnemu Węgrowi stypendium w wysokości 10 tys. dolarów. Orbán wyjechał do Anglii we wrześniu 1989 r. Miał tam pozostać dziewięć miesięcy, lecz upadek systemu komunistycznego na Węgrzech i innych krajach Europy Środkowo-Wschodniej skłonił go do wcześniejszego powrotu do Budapesztu w styczniu 1990 r.
Wraz z Gáborem Fodorem, kolegą z akademika, stanął na czele Związku Młodych Demokratów „Fidesz”, który wówczas był organizacją liberalną i proeuropejską. W latach 1988-90 Fidesz otrzymał od fundacji Sorosa wsparcie w wysokości 500 tys. dolarów.
http://wyborcza.pl/7,75248,23218082,l-express-wywleka-na-swiatlo-dzienne-niewygodne-fakty-z-biografii.html
https://www.bloomberg.com/news/articles/2018-04-06/george-soros-prepares-to-trade-cryptocurrenceis?utm_source=twitter&utm_content=crypto&utm_medium=social&utm_campaign=socialflow-organic
#bitcoin #kryptowaluty #soros