@breetak: jak się dało 300 zł za książkę to raczej się chce zatrzymać to poczucie ekskluzywności dla siebie, a nie dzielić z dziadami inwestującymi w Teslę 100 zł, otrzymane od babci.
  • Odpowiedz
Wydawał może ktoś książkę za pośrednictwem Ridero? Chciałem podpytać czy ludzie są zadowoleni, czy jednak fuszerka? Zastanawiam się jeszcze, czy jest to także sposób na sprzedaż swoich książek bez konieczności zakładania działalności, ponieważ z tego co widziałem, Ridero zajmie się tym procesem np. umieszczając ebooki w księgarniach internetowych.

#pisanie #ksiazki #ksiazka #ebook #ebooki #selfpublishing #ridero
h.....k - Wydawał może ktoś książkę za pośrednictwem Ridero? Chciałem podpytać czy lu...

źródło: comment_1586976314HWmiQe2rPlXgYln0Bb7xoI.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ho13k jak coś to wołaj zastanawiałem się nad zmianą drukarni na rediro ale coraz bardziej mnie odrzuca gdy się zagłębiam. Wydawalem z druk sowa. Maja jedna z najtańszych ofert druku. Automatyczny dodruk na życzenie gdy umieszczasz za ich pośrednictwem książkę w empiku a rediro ma tylko jakieś mniejsze księgarnie. Minus jest taki że jeśli nie umiesz przygotować książki do druku to rediro ma własny program a dla druk sowa musisz przygotować
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@ho13k: być sobie może, ale w praktyce, to rzetelnej korekty nie uświadczysz. Wydanie książki to naprawdę długi, czasem skomplikowany proces. Choćby się chciało, nie ma drogi na skróty i lepiej w razie czego nie psuć sobie nazwiska "wydając" pod takimi szyldami
  • Odpowiedz
Ale mam ubaw z reklamy Michała Szafrańskiego chociaż trochę to smutne
Tydzień temu napisał maila, że sprzedaje tylko TYLKO 1000 sztuk książki „Firma, czyli Ty”
Już wtedy coś mi nie pasowało plus cena bardzo wysoka. Odpuściłem.
Dzisiaj przychodzi mail, że ludzie kupili to w 3 dni ale ale... będzie ebook i dodruk książki :D

Ciekawe jak się czują ci co kupili bojąc się że zabraknie albo chcieli pospekulować :)
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czy orientuje się ktoś, jak rozliczyć przychód z e-booków sprzedanych na Amazonie? Nie było tego wiele, no ale coś w dolarach i euro zarobiłem. Czy jest jakaś kwota wolna od podatku (mam też normalny dochód z pracy, więc pytam o kwotę wolna z przychodu zagranicznego)? Rozliczał się ktoś kiedyś w taki sposób?
#podatki
#amazon #selfpublishing
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@syfanalny: Kwota wolna od podatku jest, ale skoro pracujesz na etacie, to już ją wykorzystujesz, nie ma drugiej dla innych działalności :)

Jest bodaj taka zasada, że bierzesz kurs NBP albo z dnia przed dniem sprzedaży, albo dzień po, jakoś tak (musisz sprawdzić), jeśli są to małe kwoty, to po prostu wrzuciłbym to bodaj w pit37 w zakładce "inne dochody", zapłacisz te 18% podatku i z głowy.
  • Odpowiedz
zapłacone ale za co


@syfanalny: szczerze mało prawdopodobna opcja, oni głównie chcą, żeby było zapłacone i tyle, szczególnie jeśli nie są to kwoty 10k miesięcznie, to nikt nie będzie robił śledztwa skąd te 30$ wpadło :) zapłacisz podatek i możesz spać spokojnie
  • Odpowiedz